- Dołączył: 2008-03-02
- Miasto: Za Lasem
- Liczba postów: 617
3 listopada 2012, 11:21
Witajcie, jestem mamą prawie 22miesięcznej coreczki i niespełna 3,5 rocznego synka. Mam często problem czym zająć moje dzieci. Fabianek często już sam się bawi i nie potrzebuje mojej zachęty, jednak są dni, że sam nie wie co ze sobą zrobić. Natomiast mała Jula ciągle oglądała by telewizję, co mnie przeraża. Pracuję i wiem, że babcia i tata cały czas mają włączony telewizor i malutka można by powiedziec, ze sie uzaleznila, ze bajki leca w tle. Zerka sobie na nie czasem cos robiac, ale ostatnio to juz nic sama nie robi, tylko siada i oglada lub sie snuje po domu marudzac i nie wiedzac co ze soba zrobc. Jak wylacze tv, to ona sama sobie wlacza. Czasem sa takie godziny, ze tez sie czyms sama zajmie, ale generalnie prawie caly dzien tv (nieliczac snu w poludnie). Gdy jestem w domu staram sie ja czyms zająć ale nie bardzo wiem co z nia robic. Nie mam pomyslow. Czasem malutka rysuje/koloruje kredkami, czasem jej czytam, czasem sie wyglupiamy, sluchamy piosenek i tańczymy (spacery zwykle odpadaja, przez wieczne przeziebienia lub moj pozny powrot), ale na co dzien brak mi pomyslow zwlaszcza ze i synek chcialby sie dolaczac. Poradzcie proszę, moze macie jakies pomysly, co robicie ze swoimi maluszkami?
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
3 listopada 2012, 11:29
http://www.babyboom.pl/forum/drugi-i-trzeci-rok-zycia-dziecka-f17/w-co-sie-bawic-z-2-latkiem-38451/
http://ibeauty.pl/artykuly,104,131,1394,rozwoj-dziecka-w-co-sie-bawic-z-2-latkiem
http://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php/209445-W-co-sie-bawicie-z-2-latkiem
itd. generalnie wpisałam w google "w co się bawić z 2 latkiem"
3 listopada 2012, 11:31
na moich praktykach w żłobku dzieci od 2 do 4 lat kochały się bawić klockami układać z nich wierze, domki dla zwierzątek samoloty wszystko :)
http://cokupic.pl/produkt/Hemar-Klocki-Konstrukcyjne-K2-Opakowanie-Bardzo-Duze-170Szt
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
3 listopada 2012, 11:36
Ja myślę, że klocki to super sprawa, ale takie większe, żeby młodsza niunia sobie poradziała, możesz zaangażować starszego synka, żeby pomagał małej przy róznych zabawach będzie czuł się taki ważny. Plastelina, ciastolina to też fajny pomysł, możesz nawet zrobi ćzwykłe ciasto np przy okazji robienia pierogów. Dzieci lubią się brudzić. Wodę dzieci też bardzo lubią: myć garnuszki, przelewać itd. Swoją drogą moja córcia tez lubiła tv i szczerze dużo naprawdę dużo się z niej nauczyła, ale wiadomo co za dużo to nie zdrowo szczególnie dla oczek:).
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5922
3 listopada 2012, 11:55
mozecie razem robic ciasteczka,maluchy to uwielbiaja.Poza tym wszystko co sklada sie na tzw. small world ( ludziki,samochodziki,pociagi,zwierzatka),wszelkiego rodzaju role play(zabawa w lekarza,kucharza,fryzjera-zbieraj opakowania po kosmetykach,dentyste,itp.)Zabawy z woda no i koniecznie wyklejanie,robienie roznych modeli z makulatury,pojemnikow po jogurtach,etc.
Napisalas,ze nie masz jak wyjsc z coreczka na dwor.Czy ktos inny z nia wychodzi w ciagu dnia? Upewnij sie,ze tak,nawet jak jest zimno,chocby na chwilke.Swieze powietrze to podstawa dla prawidlowego rozwoju i jest tak samo albo i nawet bardziej potrzebne dzieciom niz doroslym,a zapewniam Cie ,ze maluchy uwielbiaja byc na zewnatrz.
3 listopada 2012, 12:37
Dzieci w tym wieku uwielbiają klocki :) można też malować farbami, ale za pomocą palców a nie pędzelków, kup duże arkusze papieru i pozwól im aby malowały rękoma, stopami, mojemu maluchowi sprawiało to ogromną frajdę :)albo budowalismy namiot na środku pokoju, z krzeseł i kocy :) robiliśmy też piknik, udając, że jesteśmy gdzieś w plenerze :) może jakiś teatrzyk :) ?
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
3 listopada 2012, 13:26
Mój syn (23 miesiące) uwielbia pomagać i dla niego rewelacyjną zabawą jest wspólne robienie prania, zamiatanie, ustawianie naczyń (mam jedną szufladę z samymi plastikowymi naczyniami) - po pewnym czasie zaczyna być już nawet pomocny;) Lubi też przerzucać, przesypywać i przelewać różne rzeczy - dlatego daję mu pustą butelkę, kubek, miskę a do tego makaron, ryż, kaszę - i potrafi zająć się tym.
Podstawą jest jednak by Twoje dzieci chciały same się bawić - a tu telewizja nie pomoże. Trzeba na jakiś czas odciąć dzieci od tych bodźców, będzie pewnie kryzys odstawienia ale po pewnym czasie sama zobaczysz, że są efekty. Dziecko ma fantazję i potrafi nieźle zaskoczyć nas swoją pomysłowością:)
3 listopada 2012, 19:55
skoro sama włącza tv, to odstaw pilot w takie miejsce, w której nie sięgnie...albo odłącz tv od prądu i już..