Temat: do starających się.........

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni  nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.

Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.

Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam

Dziękuję dziewczyny:)Farminka bardzo te kciuki się przydadza:) Byłaś juz u lekarza?
Puk puk :) jaka cisza? gdzie pouciekałyście? co u Was słychać?
goguska cisza bo praiwe wszytskie zaszły. A ze "starej" gwardii niewiele zostało. Co słychać? Nic, czekam aż się skończy @
Jak się na coś czeka to się strasznie dłuży...mam nadzieję, że dziewczyny będą jeszcze pisać - bo fajnie tu było :) 
Kurcze paskudna dziś była pogoda - z auta się wysiadać nie chciało :( w taką pogodę moja praca ma wiele minusów. kiedy wreszcie nastanie wiosna?! :)
goguska a czym się zajmujesz? Ja planowałąm w weekend narty, ale przy takim wietrze to żaden wyciąg nie będzie czynny....
bziabouszek - jestem przedstawicielem handlowym na spożywce... nerwów i stresu wiele - a przy takiej aurze to praca ładnie w tyłek daje :( Ja nie umiem jeździć na nartach - ale chyba jakieś wyciągi uruchamiają bo mój kierownik właśnie na narty wybył :) 
to czy uruchamiają, to decydują z rana danego dnia. Przy dużych wiatrach długie wyciągi zamykaja przeważnie
Moj @ skonczyl sie wczoraj a zaczal we wtorek. Czyli trwal cale 3dni! w dodatku ten ostatni dzien to juz prawie nci nei bylo i mozna by uznac ze trwal 2 dni. Dziiiwne. nie dosc ze przyszedl o 2 dni za wczesnie to jeszcze pojawil sie i zniknal. Nawet mi cycki urosnac nie zdazyly. Eh cos dziwnego ze mna. Jestem na diecie ale tluszczu nie unikam a wrecz przeciwnie, majac na uwadze mozliwosc problemow z @ specjalnie jadam czasem cos z tluszczykiem, tluste jogurt, tluste mleko, maslo tez czesto, tlusta rybka, slonecznik, olej do salatek itd.
Pasek wagi
Moniqueee byłam u mojej pani doktor, ale na razie bez usg, dostałam luteinę osłonowo, bo chciałam i tyle niusów
A Ty jak?
Kotkapsotka, ja myślę, że to te tabsy tak namieszały w Twoim organizmie, że jeszcze się nie oczyściłaś. Im dluzej zyję na tym świecie, tym bardziej jestem anty-anty. Hormony to takie paskudztwa kapryśne, z którymi nie warto igrać, bo komu ujdzie na sucho, to ujdzie, ale kto raz się rozreguluje, to porażka, długoletnie leczenie i marne efekty.
Może warto porobić badania poziomu hormonów? ile to już cykli od odstawienia?

farminkaa napisał(a):

Moniqueee byłam u mojej pani doktor, ale na razie bez usg, dostałam luteinę osłonowo, bo chciałam i tyle niusów A Ty jak?Kotkapsotka, ja myślę, że to te tabsy tak namieszały w Twoim organizmie, że jeszcze się nie oczyściłaś. Im dluzej zyję na tym świecie, tym bardziej jestem anty-anty. Hormony to takie paskudztwa kapryśne, z którymi nie warto igrać, bo komu ujdzie na sucho, to ujdzie, ale kto raz się rozreguluje, to porażka, długoletnie leczenie i marne efekty.Może warto porobić badania poziomu hormonów? ile to już cykli od odstawienia?

Piaty. Wczesniejsze byly ok, co 27-28 dni i @ byla troche dluzsza niz ta teraz. Ale teo mysle ze to przez tabsy albo stres bo chyba mi go teraz nie brakuje. Mam wizyte 13.03 u ginki to sie dowiem moze cz to jest normalne czy trzeba cos poprawiac.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.