Temat: do starających się.........

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni  nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.

Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.

Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam

Ale super news :) Karolinka, gratuluję!!!!
karolinka gratuluje :)))
Dziekuje, jeszcze nie moge uwierzyc:) MAm nadzieje ze lekarz tylko potwierdzi i ze szybko dolaczycie wszyskie do nas:)
Super, Karolinka gratuluje:))) 
U mnie @ ma przyjść za 9 dni, kurcze ale będę się denerwować.
Karolinka- ale wiadomosc w NOWYM ROKU- GRATULUJE Z CALEGO SERCA!!!!
Pasek wagi
Karolinka- ale wiadomosc w NOWYM ROKU- GRATULUJE Z CALEGO SERCA!!!!
Pasek wagi
Karolinka- ale wiadomosc w NOWYM ROKU- GRATULUJE Z CALEGO SERCA!!!!
Pasek wagi
AAA super!!! gratuluje:) Karolinka!

Ja sie wstrzymuje conajmniej do kwietnia z dzialaniami:)
Pasek wagi
A ja wczoraj miałam niesamowitego doła. Jeszcze dzisiaj głęboko gdzieś we mnie . Ryczałam jak głupia... bo złą żoną jestem... bo zajść w ciążę nie mogę... i to pewnie wszystko moja wina... takie załamanie przeszłam. Biedny mąż, nie wiedział jak mi pomóc, bo byl w pracy do późna. oczywiście zabolało i jego, bo przecież do dziecka trzeba dwojga... ehhhh...

I tylko proszę, niech nikt mi nie piszę, żeby wyluzować itd. takich pustych porad nie biorę zbyt dobrze do siebie.
aniolek jak człowiek od czasu do czasu się wypłacze to nawet i lepiej, przynajmniej tego nie trzymasz w sobie. Każdy miewa gorsze i lepsze dni i nic na to nie poradzimy. Ważne, żeby iść dalej. Wszystko się prędzej czy później ułoży :) Życzę Ci dużo optymizmu :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.