- Dołączył: 2009-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1252
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
6 grudnia 2011, 10:44
A ja sie zastanawiam czy sie nei wstrzymac ze staraniami do 17go (16go mam owulke teoretycznie) bo 16.12.11 idziemy na slub kolegi i chce sie ze spokojnym sumieniem napic. Nie bede oczywiscie pila za duzo bo trzeba fason trzymac:) ale w razie czego to mialabym wyrzuty sumienia i balabym sie ze nie powinnam byla pic.
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 502
6 grudnia 2011, 12:14
hej ... nie zrobilam testu rano:( cykor ze mnie , tak sie boje ze wyjdzie jedna kreska ze zrobie go jutro hee:)
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 502
6 grudnia 2011, 12:14
hej ... nie zrobilam testu rano:( cykor ze mnie , tak sie boje ze wyjdzie jedna kreska ze zrobie go jutro hee:)
6 grudnia 2011, 14:41
karla21 napisał(a):
hej ... nie zrobilam testu rano:( cykor ze mnie , tak
boje ze wyjdzie jedna kreska ze zrobie go jutro hee:)
jak ma wyjsc jedna, to wyjdzie i dzisiaj i jutro ;)
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
6 grudnia 2011, 16:14
a mi los psiukusa sprawił i chyba mam drugą owulkę w tym miesiącu. Mąż już wraca "na gwałt" do domu. Mam nadziję że tym razem nam się uda..
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 347
6 grudnia 2011, 19:16
Aniołek trzymam mocno kciuki:*
- Dołączył: 2010-05-03
- Miasto: Swornegacie
- Liczba postów: 481
6 grudnia 2011, 20:19
mhm drugą owulkę pierwsze słyszę.... by tak mogło być? ale może za krótko na tym świecie żyje :/
aniołek jak u Ciebie coś się dzieje??
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
6 grudnia 2011, 20:39
Nam sie juz nie uda na swieta , no ale nic. Mam nadzieje ze nowy rok bedzie dlanas laskawszy. Aniolek/ czekam na wiesci.
- Dołączył: 2010-07-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 1558
6 grudnia 2011, 21:36
Kurde dziewczyny ja to nie moge tego przezyc ,ze tyletrzeba sie starac zeby zajsc w ciaze.Czlowiek sie zabespiecza bo sie boji ,a co do czego okazuje sie ze to nie takie chop siup zajsc w ciaze.Gdybym kurde to wiedziala wczesniej to bym juz dawno skorzystala z okazji i nie zabespieczala sie:D
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
6 grudnia 2011, 21:47
karolinka- my tez chcielismy na prezent Swiateczny 2 kreseczki ale chorobstwo nas zaatakowalo i nici.
Nadzieja na NOWY ROK!!!