- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
3 grudnia 2011, 15:46
aniolek trzymam kciuki!!!
Grypsko mnie dopadlo wiec dzis leze w lozku.
Powinnam sie starac, bo mam dni plodne a tu nie mam sily nawet reki podniesc- ach to pech
nie cierpie byc chora, mam nadzieje, ze szybko wroce do zdrowia.
3 grudnia 2011, 19:22
Psotka, a w ktorym dniu ty zrobilas test?
Ja robilam zaraz 1 dnia jak spoznial mi sie @, czyli 29, bo cykle po hormonach mialam 28 dni
3 grudnia 2011, 19:41
Edytowany przez aniolek007 3 grudnia 2011, 19:42
3 grudnia 2011, 20:21
3 grudnia 2011, 20:28
3 grudnia 2011, 20:49
Odczekaj jakis czas i ponownie zrob. Ale badz dobrej mysli.W sumie codzienne robienie testow to ja bym zbzikowala ;))
3 grudnia 2011, 20:59
3 grudnia 2011, 21:17
Edytowany przez KotkaPsotka 3 grudnia 2011, 21:17
3 grudnia 2011, 22:02