- Dołączył: 2009-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1252
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
10 listopada 2011, 21:57
Dziewczyny, jaka jest wasza opinia na temat... Jak długo nasze mamy starały się zajść w ciążę? Czy ma to jakiś wpływ na to, jak długo przyjdzie nam się starać? Rozumiecie o co pytam? Chciałam zapytać moją mamę, jak długo się starała o mnie (i o mojego brata). Ale nie wiem, czy to ma jakiś związek z tym, jak dlugo my się staramy. Z mamą łączą mnie stosunki typowo mama-córka, niekoniecznie nazwałabym ja moją przyjaciółką. Nie chcę za bardzo jej się zwierzać z naszych problemów, ale ciekawi mnie jak to było u niej.
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
10 listopada 2011, 22:51
Aniolek- no wlasnie sie o to samo mialam pytac. To sa tabletki an skore, wlosy i paznokcie? Ja jeszcze pije duzo zielonej herbaty, herbate z pomaranczy, grejfruta, itp itd. tez nie wiem czy dobrze. Mi sie wydaje ze na poczatku chcialabym miec dziewczynke, ale w sumie obojetne. Byleby bylo zdrowe. W ogole zawsze marzyla mi sie duza rodzina, 2 dziewczynki i 2 chlopcow./ U tesciowej w rodzinie byly 4 dziewczynki i 4 chlopcow. Teraz czasay trudniejsze, wszystko drozsze. Ale co ajmniej 3 musi byc:D My z imionami nie mamy problemu- imie Raul podobal mi sie od zawsze, moze to tez za sprawa osoby, ktora bardzo lubie. Imie Laura- pamietam jak bylam nastolatka mama mi dala jakas ksiazke o swietej Laurze, ktora zmarla jako nastolatka, bardoz mi sie spodobala osoba i w sumie imie tez. Uwielbiam to imie. W ogole lubie imiona pelne, jakos zdrobnien nie bardzo. A to jest krotkie. Mi sie podobaj imiona hiszpanskie, polskie tez, ale musimy wybrac w miare latwe dla obu stron. Malgorzata mi sie podoba z polskich, ale tu by mieli problemy. Byloby Margarita, co juz mi sie za dlugie wydaje.
Miva powodzenia w kolejnych staraniach. Znow razem bedziemy sie staraly razem z Psotka.
My dizs kupilismy w koncu telewizor nowy, bo jeszcze mielismy stary, duzy i gruby:D:D:D:D::D:D:
Kochane lece spac, bo jutro do pracki.
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
10 listopada 2011, 22:53
Ja sie mamy nie pytam, bo zacznie podejrzewac, a wtedy dzwonilaby do mnie codziennie pytajac sie czy zaszlam juz w ciaze.
Cailina- ty pracujesz w przedszkolu??? Jak ja ci zazdroszcze. Zawsze marzylam o wlasnym.
10 listopada 2011, 23:40
karolinka, to nie ja się pytalam o skrzypovitę, tylko ania :o)
I jak napisałaś, że z Psotką będziecie się starały w następnym miesiącu, to miałaś na myśli Kootkę Psootke? Bo Psotka już się wystarła ;o) (podobne nicki, trzeba pisać w pełni, żeby się nie pomyliły).
Moja mama by nie dzwoniła. Ale na pewno wygłosiłaby mi kazanie, że mam się nie stresowac, nie martwić, nie niecierlpiwić. Że jak ma przyjść to przyjdzie, w swoim czasie. A ja, jak już wiadomo, nie jestem najlepsza w przyjmowaniu tego typu "porad" ;o)
11 listopada 2011, 07:40
> )I jak napisałaś, że z Psotką
> będziecie się starały w następnym miesiącu, to
> miałaś na myśli Kootkę Psootke? Bo Psotka już się
> wystarła ;o) (podobne nicki, trzeba pisać w pełni,
> żeby się nie pomyliły).
oj tak, ja juz sie wystaralam hihi

- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 listopada 2011, 09:21
> > )I jak napisałaś, że z Psotką> będziecie się
> starały w następnym miesiącu, to> miałaś na myśli
> Kootkę Psootke? Bo Psotka już się> wystarła ;o)
> (podobne nicki, trzeba pisać w pełni,> żeby się
> nie pomyliły). oj tak, ja juz sie wystaralam
> hihi
No dokladnie :D
Ja juz wczesniej sie lapalam jak ktos pisal Psotka to myslalam ze o mnie chodzi:P.
A co do pytania mamy. Wiem ze moja urodzila siotre jak miala 25 lat a mnie 35. Ale o starania sie nie pytalam, bo tez nei chce zeby cos podejzewac zaczela;>. To ma byc niespodzianka.
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 502
11 listopada 2011, 09:55
Hej dziewczyny, 8 lipca 2011 mielismy ślub , od zawsze marzylismy o dziecku i teraz chcemy sie zaczac o nie starac..
macie jakies rady dla nas??
ja mam 21 lat a moj maz 25. mam nadzieje ze przyjmiecie mnie pod swoje skrzydła:)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 listopada 2011, 10:01
Hej karla21.
Zycze powodzenia i czekamy na pierwszy test;>
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
11 listopada 2011, 10:07
> Witam! Staramy się o dziecko i mam pytanko do Was.
> Obliczyłam, że owulację miałam 5.11 a teraz 10.11
> bardo bolą mnie piersi i się powiększyły także.
> Czy to może być wczesny objaw czy raczej
> przedokresowy ból. Do spodziewanej miesiączki
> jeszcze 7-8 dni.
Mnie tez czasami bola piersi przed okresem, tak samo boli mnie czasami podbrzusze. Tym razem mam podobne bole, wiec sie nie nastawiam, a okres spodziewany jutro. Poczekaj jeszcze tydzien, nic sie predzej nie dowiesz.
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 502
11 listopada 2011, 10:12
kurcze czytalam rozne fora, i niektore dziewczyny nawet 2 lata nie moga zajsc w ciaze.... nie wiem czy mialabym tyle sily w sobie:(
tak bardzo chciałabym juz miec dziecko.
w poniedziałek ide zmienic lekarza rodzinnego na tego u ktorego jest moj maz i chcemy zeby dziecko tez bylo u tej pani.
orientujecie sie czy kwas foliowy mam jesc tylko ja czy moj maz tez??
jakie badania moge zrobic juz teraz?