- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
19 września 2011, 16:14
19 września 2011, 21:28
19 września 2011, 21:55
20 września 2011, 12:07
psotka i aniolek najlepiej pozbyc sie szybko chorobska i powiedziec asioo :)))))
Ja tez cos sie nie wyraznie czuje mam 21dc a podbrzusze mnie tak nawala, ze scina z nog chyba sobie przeleze troszke w lozku.A tym bardziej pogoda jest niezachecajaca do niczego :(
20 września 2011, 12:26
Biedna Jenna... musi wysluchiwac moich historii dwa razy... Jenna, zamykaj oczy!
Po pierwsze to pan pseudo lekarz mnie wczoraj wpienil, bo chcialam zrobic obserwacje owulacji (mialam w lipcu/sierpniu ale teraz biore leki i chcialysmy z moja polska gin sprawdzic czy wszystko jest ok). Zadzwonilam i juz mnie wnerwil.
Prosze przyjsc dzisiaj wieczorem i jutro rano - wiec po pierwsze tlumacze ze moja gin chciala obserwacje od 10 lub 11 dc a nie od 7, a po drugie chciala obserwacje co 48h a nie co 12h!!!! Wiec powiedzialam, ze na pewno nie przyjade wieczorem, moge jutro rano. A on do mnie, ze nie podejmie sie tego, bo on jutro po obiedzie wyjezdza, wiec jesli nie zrobimy USG dzis i jutro, to jego juz potem nie ma. Wiec ja sie go pytam, co on chce zobaczyc w moich jajnikach w 7dc skoro mam 30dniowy cykl, a coz by chcial ujrzec po 12h?!?!?! Wykrecil sie w koncu i wycofal! I powiedzial, ze dla stalych pacjentek, ktore on PROWADZI, jest bardziej elastyczny... Dzieki.
W koncu wyliczylam, ze jak bede w listopadzie w Polsce na tydzien, to akurat laduje 10dc, wiec zrobie sobie obserwacje u mojej gin i bez laski!
A dzisiaj rano bylam u mojego rodzinnego i poprosilam o skierowanie na badanie krwi pod katem hormonow i bez problemu wypisal, zaznaczyl, ze to pod katem nieplodnosci itp. I mam zrobic badania 21dc, wiec za 2 tygodnie w poniedzialek. I super, kolejny krok do przodu. Odmawiam placenia 40f za jeden hormon!
Jezu, jakas bojowa dzisiaj jestem hahaha.
20 września 2011, 12:38
hahahaha wiesz, ze ja wszystko wyslucham,przemysle i powiem I bardzo dobrze zrobilas idac do GP.Teraz zrobisz sobie wszystkie potrezbane badania.Ja ide jutro do mojej GP i poprosze o to samo.Sprawdze moje hormony ponownie :)) Mam cala liste pytan przygotowanych ;)
To dzis piorunami strzelasz!!!
20 września 2011, 13:08
20 września 2011, 19:58
witam dziewczynkistaramy sie od roku i nic. licze dni plodne, owulacje mierze- okres jak w zegarku a tu nic.
takie czekanie z miesiaca na miesiac- ale walcze.powalcze do konca roku i trzeba bedzie pomyslec o badaniu hormonow i innych badaniach
droznosci jajnikow) jak oczywiscie i badania do strony chlopaka
20 września 2011, 20:04
> hahahaha wiesz, ze ja wszystko
> wyslucham,przemysle i powiem I bardzo dobrze
> zrobilas idac do GP.Teraz zrobisz sobie wszystkie
> potrezbane badania.Ja ide jutro do mojej GP i
> poprosze o to samo.Sprawdze moje hormony ponownie
> :)) Mam cala liste pytan przygotowanych ;) To
> dzis piorunami strzelasz!!!
Hi Jenna- daj mi znac jakie badania najlepiej zrobic, tez mieszkam w UK, myslisz, ze GP poleci takie badania?
Tu z dostaniem sie do ginekologa to sa problemy, nawet ciaze prowadzi polozna
20 września 2011, 20:47