Temat: 1

Magda - nie dostawal ostatnio soczkow z jabluszka. Heh. Robilam mu sok z malin ale to juz jakis dobry czas temu. 

Te krople co mi przepisala to na atopowe zapalenie skory. No coz. Zobaczymy czy pomoze. Plus kolejny antybiotyk w kremie ;/

Kupilam inne pampersy. Moze faktycznie. Juz sama nie wiem..... Jeny cala lawe mam zajeta przez tabletki Kacperka masakra. Juz tyle kasy w tym mies. poszlo na te leki ze uu... 

Tylko dziwne bo od urodzenia stosujemy jedne i nigdy sie nic nie dzialo.... Ciekawe co bedzie dalej.. Jak to nie pomoze... Az boje sie myslec co dalej .....

Bardzo sie dziwila ze podwojny antybiotyk nic a nic nie pomogl.... 

A WIES CZEMU cI TA LEKARKA PRZEPISALA AZ 4 MASCI???

bo nie wie co mu jest tak naprawde i przepisala wsystko co mogla co moim zdaniem jest najgorszym wyjsciem bo uodpornia dziecko na co tylko mozna jezeli chodi o antybiotyki itd. ;///

Mysle sobie ze troche sie laska pospieszyla z iloscia lekow... zaczelabym od tych kropelek :) jezeli to na tle alergicnym to zacznie schodzic :)

Musze sie z tym przespac :>
A Mlodemu zycze duzo zdrowka tak czy siak :)))

No wlasnie... no zobaczymy...

Dzieki Gosiu :)

siupka już pisałam. krostki czerwone drobne na plecach. z przodu duże jakby plamy czerwone jakby suche niby z białym, tak jakby się łuszczyło. napisałam też że u mnie też to dziwne, skaza podobno to drobne krostki na buzi najbardziej i brzuszku! a tu zuzia miała czysto. tak jak to na zdjęciach wyglądało to prawie identycznie co u zuzi. tylko ona plecki miała wysypane u góry bardziej. i na klatce piersiowej te duże plamki. a u nas ani jednej nie było na buzi. od pampersów na plecach? też dziwne. jakie masz maści? i krople?

ja to robię tak. najpierw idę do państwowego lekarza, a jak nie pasuje diagnoza to do lepszego prywatnie nie wykupując leków. z tą skazą też tak było. ona wmawiała mi że to od proszku! albo wody. jedzenia nowego nie było. mleka też nie. tyle że z większona dawka. zmieniłam mleko na plecach znikło od razu po pierwszym dniu, a na klatce czasem wyskoczy jak mała coś złapie do jedzenia. dlatego zapisałam do dermatologa.

Edyt - jak nie pomoze pojde prywatnie w przyszlym tyg.

Krople sie nazywaja-fenistil

A masci tak - kazala zlaczyc: alantan, termentiol, clotrimazolum oraz antybiotyk detreomecyne. 

Moze faktycznie to ta skaza... yh. 

Edit: Mamy drugiego ZĄBKA :)

SIupka daj mu kropelki :)
Bo masci jak mowilam sa na wszystko.
(alez Ci lekarze sa beznadziejni w Polsce :( jak nie wiedza co leczyc to lecza wszystko :// )
clotrimazolum to na grzybice jest przeciez :>
doslownie czasem mam wrazenie ze oni maja ludzi za durnych.

Daje mu kropelki. 

W nocy troche jeszcze myslalam od czego to... 

I przypomnialo mi sie. Od ponad tygodnia podaje mu miesko... ale to sa nikle ilosci przeciez...

Moze to od tego?????

kurcze ja sie na tym nie znam bo moi zadnych krostek nie mieli tylko te po urodzeniu od dotyku bo delikatna skora ale juz sie nie pojawiaja. nie stosuje zadnych olejkow kremow do pup itp bo tu jest szkola ze im mniej chemii dla dziecka tym lepiej. wiec jedyny kosmetyk to plyn do kapieli dla maluszkow. no i starszy raz w zyciu odparzyl pupke jak spal cala noc z kupa to wtedy dwa dni mu krem cynkowy na tylek i po sprawie.

siupka a Ty juz wcale nie karmisz piersia? ja sie boje ze jak mojemu zebolki wyskocza to zacznie mnie podgryzac przy ssaniu jak to starszy robil, z tym ze jego karmilam do 9 miesiaca a w 7 mu wyskoczyly dwa pierwsze, a ssal malo i rzadko. mlodszy tylko i wylacznie na piersi poki co wiec do zabkow mi nie spieszno

no ja na antybiotyku ale karmie jednak z czego sie ciesze

zdrowia dzieciaczkom i mamom!

Siupka - generalnie od mięska raczej nie powinno nic się dziać, pamiętam nasza doktorka mówiła mi kiedyś, że mięso szczególnie królicze, indycze itepe jest praktycznie niealergenne.Znam dziewczynę, która ma straszliwego malucha-alergika i prawie rok jadła prawie non stop i prawie tylko mięso z indyka, bo tylko to go nie uczulało a ona "zmuszana" była przez dr do karmienia piersią.... dziewczyna wyglądała jak zombi przy takiej diecie..... no ale to już off top wprowadzam..... sens jest taki, że mięsko raczej nie uczula (chyba że chodzi o przebiałkowienie jedzenia.... więcej warzywek wtedy trzeba.... może to mleko HA?).

Qualcuna - tylko butla karmie.

Magda - to nie wiem. Kolejna porcja wyszla krost. I te stare co byly niby znikly ale zostal nam slad po nich!! jestem normalnie wsciekla na tych lekarzy... 

A mleka HA nie moge miec, bo mlody po zwyklych niezageszczonych mlekach bardzo wymiotuje...... 

Nie wiem co robic naprawde. Poczekam do poniedzialku... tylko boje sie ze wtedy juz caly bedzie obsypany. Male krostki 3 znalazlam na brzuchu, plus delikatne plamy czerwone. 

Wiecie co... zaczynam skaze obstawiac... ale nie wiem.... 

Do dermatologa isc czy prywatnie do normalnego? 

A do dermatologa pewnie kolejki nie? trzeba miec skierowanie od normalnego lekarza czy nie? Bo nighdy nie bylam i nie wiem...... 

Edit:

Teraz wyskoczylo mu na twarzy.... taka skorka biała jakby po opalaniu taka 'sciagnieta' nie umiem tego inaczej opisac.