- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
18 października 2012, 13:14
Własnie zastanawiam się nad zakupem pieluch z allegro i nie wiem ile jest potrzebne by swobodnie przewijać dziecko.Będę prała w pralce.Czy opłaca sie kupować jakieś ceratki itp?I czy lepsze są tetrowe czy flanelowe czy wszystko jedno?
Na noc będę dawała pampersy.
I jeszcze głupie pytanie.Co robicie z brudną pieluchą zanim ona trafi do prania?Powiedzmy pierzecie co 2 dni.Dajecie normalnie do kosza?
Edytowany przez maharettt 18 października 2012, 13:14
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3147
18 października 2012, 14:24
Galadriela30 napisał(a):
nie przekonac tylko uswiadomic raczej ze to wcale nie jest oszczednosc. Pranie, prasowanie, proszek do prania dla niemowlat 2 razy drozszy nic zwykly (ew szare mydlo zostaje, ale moze nie dopierac). No i czas jaki zajmuja te czynnosci, kiedy mloda mama zazwyczaj pada na twarz.
Jej wyjdzie taniej, bo rachunki przeciez zaplaci pozal sie Boze maz... Ona tylko proszek kupi (albo i nie)... Szkoda slow...
18 października 2012, 14:29
marta.g napisał(a):
chodzi o to, że pampersy typu biedronkowe śmierdzą same w sobie, powąchaj, czuć samą chemię, od wielu osób słyszałam takie opinie
Capią niemiłosiernie, wytrzymać się nie da.. tekstura też nie jest moim zdaniem najprzyjemniejsza, można znaleźć inne pampersy w podobnej cenie, a lepsze jakościowo.
18 października 2012, 14:37
emlu83 napisał(a):
maharettt napisał(a):
emlu83 napisał(a):
maharettt a niby czemu Twoj maz i mniemam ze ojciec dziecka nie bedzie dawal na pieluchy tylko na inne oplaty... Jakos tego w ogole nie pojmuje...
Bo wg nie go te pampersy to z lenistwa.A ciąża to niby moja wina.Mówi, że zapwni mieszkanie i rachunki, a z resztą mam radzic sobie sama.A co do alimentów, to mi sie nie opłaca,bo wtedy już nie będę mogła mieszkać gdzie mieszkan i za te rachunki nie zapłaci, a alimenty będą i tak mniejsze.
czytam i nie wierze, co piszesz :D Sorry ale jak dla mnie to totalna sciema. Ile Ty masz lat?
Też czuje zapach ściemy :D
Zakładam że to klientka wieku około 18 lat. Chciała zrobić go na dziecko i wcale nie mają ślubu.
Edytowany przez Aanusia21 18 października 2012, 14:38
18 października 2012, 14:42
maharettt napisał(a):
napisałam, że nie stać mnie na pampersy, a nie na dziecko.
ten tekst mówi sam za siebie, nic dodać nic ująć
- Dołączył: 2012-10-14
- Miasto:
- Liczba postów: 150
18 października 2012, 14:56
Aanusia21 napisał(a):
maharettt napisał(a):
napisałam, że nie stać mnie na pampersy, a nie na dziecko.
ten tekst mówi sam za siebie, nic dodać nic ująć
18 października 2012, 15:01
Mogę sobie tylko życzyć, żebym w przyszłości nie miała takich problemów. Nie stać Cię na dziecko. I tyle.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
18 października 2012, 15:01
emlu83 napisał(a):
maharettt napisał(a):
emlu83 napisał(a):
maharettt a niby czemu Twoj maz i mniemam ze ojciec dziecka nie bedzie dawal na pieluchy tylko na inne oplaty... Jakos tego w ogole nie pojmuje...
Bo wg nie go te pampersy to z lenistwa.A ciąża to niby moja wina.Mówi, że zapwni mieszkanie i rachunki, a z resztą mam radzic sobie sama.A co do alimentów, to mi sie nie opłaca,bo wtedy już nie będę mogła mieszkać gdzie mieszkan i za te rachunki nie zapłaci, a alimenty będą i tak mniejsze.
czytam i nie wierze, co piszesz :D Sorry ale jak dla mnie to totalna sciema. Ile Ty masz lat?
Mam 27 lat.Źle trafiłam na faceta, wybaczcie, nie wiedziałam ,nie spodziewałam się,ze sie tak zachowa.Alimenty by naprawdę były niższe niż koszty mieszkania i rachunki, a kindergeldu dostanę tylko polowe.Będę miała jakieś niecałe 350 zł na miesiąc
Wiem pewnie macie złotych męzów co Wam pomagają i wspieraja.Ale nie każdemu sie życie tak dobrze układa.
Nie uważam, że jestem złą matką, bo nie stać mnie na pampersy.
Owszem mogłabym zrezygnować ze studiów i kupić te pampersy,ale został mi rok i trochę szkoda.Robie to przede wszystkim dla dziecka, żeby kiedyś było mu lepiej, bo mama będzie miała lepszą pracę.Będę miała jakieś niecałe 350 zł na miesiąc (po odliczeniu czesnego).Nie kupowałam żadnych przebijaków ani innych dziwnych rzeczy, tylko same podstawowe.Niecwiem z czego bym miała wysupłać jeszcze...
Edytowany przez maharettt 18 października 2012, 15:10
- Dołączył: 2008-09-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 85
18 października 2012, 15:07
boże dziewczyno to niech ojciec dziecka weźmie nadgodziny, zaorasz się z tetrowymi! a poza tym wszystko masz czy coś potrzebujesz?
18 października 2012, 15:09
Moja znajoma na wszystkie szczepienia przez 2 lata wydała 10tyś ale to
było na takiej zasadzie że dziecko może dostać 4 szczepionki albo to
wszystko w jednej co więcej kosztuje no i tak miało dziecko zamiast
dużej ilości szczepień dwa albo trzy
Edytowany przez Aanusia21 18 października 2012, 15:17
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
18 października 2012, 15:13
KalinaS napisał(a):
boże dziewczyno to niech ojciec dziecka weźmie nadgodziny, zaorasz się z tetrowymi! a poza tym wszystko masz czy coś potrzebujesz?
Właściwie chyba wszystko.Jakis kosmetyki planuję kupić.Ciuszków dużo dostałam.Wózek i fotelik też mam.Tylko pieluchy zostały.