- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2012, 13:14
Edytowany przez maharettt 18 października 2012, 13:14
18 października 2012, 14:03
Edytowany przez JaneMargolis 18 października 2012, 14:25
18 października 2012, 14:03
18 października 2012, 14:04
18 października 2012, 14:04
Dignaa- będzie taniej,serio, my obliczaliśmy z mężem parokrotnie, wychodzi taniej niż pampersowanie. A tanie pieluchy rossmanowe czy biedronkowe przez pierwsze pół roku nie wchodzą w grę, bo odparzają i śmierdzą- obserwacje u znajomych.Ja rozumiem autorkę tematu, bo sama pieluchować będę wielorazowo z powodów finansowych. Owszem więcej pracy z tym jest, a my jesteśmy pokolenie leniuchów i wygodnickich:) ale się da, zwłaszcza jak mama szybko do pracy nie wraca. Owszem trzeba doglądać i zmieniać bo mogą odparzyć, ale czy pampersy nieodparzają??
Ja uzywalam biedronkowych od poczatku i ani nie smierdzialy ani nie odparzaly mi tyleczka synka. Jak ktos nie dbal i trzymal dziecko po kilka godzin w jednej pieluszce to sie nie dziwie, ze smierdzialo (przepraszam, ale tylko taka odpowiedz cisnie mi sie na usta)
18 października 2012, 14:06
Ok.Dzięki.Może kupię też te otuliny i parę wkładów.A co do pieluch tetrowych.Kiedyś były takie majtki co sie zakłada na pieluchę i zapobiega przeciekaniu.Nie mogę znależć tego teraz.Jak to sie fachowo nazywa?
Edytowany przez marta.g 18 października 2012, 14:08
18 października 2012, 14:07
Ona raczej nie ma męża tylko partnera. I jak to wczoraj napisałam w założonym przez siebie temacie prawdziwą rodzinę powinno się formalizować aby potem nie było takich jaj. Ja jestem z partnerem 6 lat i dzieci nie ma także nie jest to dla mnie wytłumaczenie. Jedno jest pewne teraz to można życzyć ci jak najlepiej i żebyś sobie poradziła w życiu ale patrzą na ciebie nastolatki i biorą przykład właśnie od jednostek zaczyna się fala i przekonanie że nawet jeśli zajdziemy to "jakoś to będzie".
18 października 2012, 14:09
18 października 2012, 14:11
18 października 2012, 14:11
18 października 2012, 14:12
Nie mam wyjścia nie stać mnie na pampersy.Nie pracuję na razie, będę właściwie miała tylko niemiecki Kindergelda.Za rachunki płaci zresztą maż, a do pampersów mi nie dołoży.Myślę, że nie odparzę jak będę regularnie zmieniać.A co do roboty to wrzucam do pralki i wieszam, chyba jakieś to pracochłonne nie jest.
pieluchy tetrowe trzeba prac w 90 stopniach i prasowac. Dziennie na poczatku idzie kolo 30 sztuk. Wiec pierzesz codziennie, chyba ze masz pralke z wsadem 10 kilo. Brudna pielucha, a u noworodka kazda taka bedzie, musi byc splukana pod biezaca woda, bo zapchasz pralke.
Osobiscie wolalabym jest suchy ryz, a nie babrac sie w zasranych pieluchach codziennie. Wiesz ze noworodek robi kupe kilkanascie razy dziennie?
Edytowany przez Galadriela30 18 października 2012, 14:15