- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
18 października 2012, 11:04
czy ktoś ma ochotę dołączyć do mnie wspierać w przygotowania do ciąży, razem zawsze łatwiej w przypadku problemów z zajściem w ciąże
wpisujcie sie kto planuje i jak sie przygotowujecie do tego? albo dziewczyny które są w początkach ciąży..
co brać aby wspomóc możliwość zajścia w ciąże i ewent. jakies witaminy wspomagające rozwój płodu?
na co uważać , czego unikać?
jak monitorować swoją płodność?
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
19 października 2012, 13:34
Ja również staram się o dziecko. Z mężem ustalilismy że chcemy dziecko i odrzucamy tabletki. Byłam u 2 lekarzy, którzy nie kazali czekać ze staraniami. Zrobiłam badania ogólne i na tarczyce. Odsunęłam tabletki niby 2 października. Tz niby te 7 dni wcześniej ale przecież przez ten okres tabletki działają. Nie robimy jakiś pomiarów testów owulacyjnych , nie kochamy sie specjalnie w dany dzień. Robimy to jak do tej pory- kochamy sie bo chcemy. Oczywiście ja często widzę po sobie objawy ciąży heh której nie ma.. Już przed ślubem -wymioty myślałam że może ciąza- pomimo brania tabletek. Ale to raczej nerwica która wychodzi właśnie przez problemy z brzuchem. No ale cóż. Teraz mam nadzieję za dzidziuś sam zawita . bez specjalnych działań
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
21 października 2012, 12:46
Jej ja wiem że dopiero jestem 19 dni bez tabletek ale nie może mnie
opuścić wrażenie że jestem w ciąży. Nie wiem pewnie to moje
wyimaginowane podejrzenia bo tak szybko nie pojawiają sie objawy. Ale ja
jako osoba która chce być w ciąży chyba sobie wmawiam, że w brzuchu to i
tamto , że sutki sine itp. Masakra po prostu.Też tak macie?
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 850
21 października 2012, 12:53
dziewczyny jak się staracie o maleństwo to bierzcie kwas foliowy, jak są problemy z uregulowaniem cyklu może pomóc ziołowy Castagnus (bez recepty - trzeba brać min. 3 miesiące), a jeśli macie marny śluz to olej z wiesiołka pomaga, bo bez śluzu plemnik nie da rady :)
jeśli którejś zależy na dokładniejszym przeanalizowaniu cyklu to zachęcam do obserwacji śluzu i temperatury - metody npr (ale to nie żaden kalendarzyk!) - o dzidziusia najlepiej starać się ostatniego dnia dobrego śluzu i pierwszego dnia wyższej temperatury :)
Edytowany przez nieznajoma1989 21 października 2012, 12:59
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
21 października 2012, 14:38
ja kwas foliowy biorę, a co do śluzu to raczej nie narzekam, ale szczegółowe obserwacje mnie przerażają ,jesli nie uda nam sie przez 3 miesiące to wtedy bardziej za to się weźmiemy , Póki co stawiamy na nature.
21 października 2012, 19:34
sine sutki?? to objaw? a dlaczego? za dużo krwi? matko dobrze wiedzieć, bo gdybym zobaczyła je u siebie to bym chyba umarła!
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
22 października 2012, 12:06
beata277 napisał(a):
zaraz biorę sie i zamawiam napweno jak przyjdzie to z ciekawości zrobie, ale codziennie to chyba nie ma potrzeby bo np. w trakcie okresu i zaraz po to chyba nie zdarza sie owulacja prawda? czy bywaja takie przypadki?
jak wiadomo w trakcie, przed i po okresie tez mozesz zajsc w ciaze... moja "szwagierka" myslac ,ze zara zpo okresie jest bezplodna kochala sie bez zabezpieczenia teraz maja slicznego 10miesiecznego synka:P a bierze sie to stad, ze plemniki moga zyc nawet do 5 dni...,a co z atym idzie nie musisz miec dokladni eowulacji by plemnikim udalo sie Ciebei zaplodnic:P
wiem jednak, ze jak ktos nie chce byc w ciazy to wydaje mu sie ,ze a kazdy dzien moze zaciazyc a jak sie zaczynasz starac to sie okazuje, ze to wcale nie jest takie latwe...
Chetnie bym dolaczyla do Was,.. prawdopodobnie poronilam w 5 tyg (samoistnie) i chcialabym spodobowac znow jednak musze poczekac jeszcze kilka miesiecy... zaetem powodzenia zycze Wam:) a ja sama zaczne za kilak miesiecy starac sie znow:D