- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
18 października 2012, 11:04
czy ktoś ma ochotę dołączyć do mnie wspierać w przygotowania do ciąży, razem zawsze łatwiej w przypadku problemów z zajściem w ciąże
wpisujcie sie kto planuje i jak sie przygotowujecie do tego? albo dziewczyny które są w początkach ciąży..
co brać aby wspomóc możliwość zajścia w ciąże i ewent. jakies witaminy wspomagające rozwój płodu?
na co uważać , czego unikać?
jak monitorować swoją płodność?
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 października 2012, 20:06
Tak sobie myślę i myślę, i chyba myślę że z mniejszą wiedza było mi lepiej, teraz jest tego za dużo. Tyle rzeczy trzeba wiedzieć pilnować itp a przecież ludziom jakoś udaje się zachodzić nawet bardzo często w niechcianą ciąże. Nie chce ześwirować i skończyć z termometrem i liczeniem dni owulacji
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 października 2012, 20:19
oj dla mnie to nie do dopuszczenia, sex bez zabezpieczeń oparty na znajomości ciała. Z sexu pączków nie ma, albo chcesz dziecko albo nie. Więc albo odrzucasz zabezpieczenie albo się zabezpieczasz, prezerwatywy też nie są dla mnie zabezpieczeniem, to jest hm jakoś planujemy już powoli dziecko i nie zależy nam na czasie i nie wpłynie to jakoś na nasze życie. Nie wiem czy potrafi to wytłumaczyć ale podchodzę do macierzyństwa w sposób świadomy i zawsze tak było. Nie jakoś to będzie tylko się zabezpieczam wtedy wiem jak będzie
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 października 2012, 20:22
Ale z tym zwariowaniem to tak jest, im więcej wiesz tym bardziej obserwujesz siebie, wiesz że powinieneś sie kochać sie dokładnie dziś i pomimo tego że robisz to co dzień to ten dzień jest inny bo masz świadomość że to ten dzień... oj nie wiem czy to dobry pomysł. Może dziewczyny z tematu "schudnąć przed ciążą" wpadły na świetny pomysł. Okres starania się o dziecko przeznaczają na odchudzanie, Wiec nie zaprzątają sobie głowy ciążą, owulacją, termometrem, śluzem itp tylko kompletnie czymś innym i pewnie łatwiej zajść bo takie świrowanie kobiety ciążą nie wróży a wręcz przeciwnie,,,chociaż nie wiem dlaczego tak jest
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 października 2012, 20:30
Wiem że są ale nie dla takich panikar jak ja. Prezerwatywa zawsze może pęknąć itp , I co wtedy? tabletki 72 h po? Je można brać raz na pół roku- trzeba je dostać a w niektórych miejscach jest problem z dostaniem sie do ginekologa. Jeśli chodzi o tabletki, wiadomo wątroba się niszczy itp-ale cos za coś-spokój i pewnosć że ciąży nie będzie
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 października 2012, 20:32
Ja też tak zaczęłam- schudłam 2 kg a potem przeprowadzka i to rozwaliło wszystko- potem powrót to nagle pojawiło się bakteryjne zapalenie zatok :(
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
23 października 2012, 20:48
może po prostu każdy musi znaleźć coś dla siebie, ja nie ufam prezerwatywą, a mój mąż ich nie znosi. Oboje wybraliśmy opcje tabletek odrzucając prezerwatywy, Jeden lubi to inny tamto :)