Temat: Jak nauczyc dziecko gryzienia

Wczoraj dawałam post o tym czy moje dzieci za duzo nie jedzą.

A dzisiaj prosze o rade doswiadczonych mam.

Co zrobic jak dziecko nie chce gryźć?

Jak daje mu zienkiaka to jeszcze go zmieli, ale mięsko- wypluwa ,wypluwa i wypluwa.

nauke jedzenia stałych pokarmów rozpoczełam juz dawno i jeden je ładnie i widac ze przezuwanie sprawia mu frajde, a drugi wyciagnie z buziaka miesko ,poogląda i wyrzuci.

Starałam sie wziasc go nawet na sposób i dawac mu ciastka, ale po 3 razach na ich widok krzywi się i ucieka bo juz wie co go czeka.

Dodam ,że moje chłopaki maja 14 miesiecy i nie wiem czy to ma znaczenie ale maja dopiero jedynki i po jednej górnej dwójce.

 

A moze to miesko mu zwyczajnie nie smakuje? :)

Jak chodzi sobie po domu daj mu sama skorke od chleba i niech chodzi i "ciamka"

GossipGirl. napisał(a):

A moze to miesko mu zwyczajnie nie smakuje? :) Jak chodzi sobie po domu daj mu sama skorke od chleba i niech chodzi i "ciamka"

próbowałam, on po prostu nie lub stałej konsystencji jedzenia, nawet w dotyku. A najgorsze sa te chropowate , jak ciastka, chrupki, skórka od chleba

moja corcia jak miala malo zebow tez nie chciala gryzc, pozniej powoli zaczynala , z miesiem tez byl problem ,ale z czasem sie sama nauczyla .Probuj dawaj mu,ale jesli faktycznie nie chce to nie zmuszaj bo tylko sie zniecheci.Moja mala dluuugo nie jadla zadnych owoco tylko jej musialam wszystko zmiksowac bo inaczej wcale nie jadla.Mysle ,ze to tylko kwestia czasu.Dodam tylko ,ze tez jej pozno zeby wyszly pierwsze dopiero w 8 miesiacu.
Ilosc zebow nie ma tu nic do rzeczy, przykladowo moje dziecko od poczatku jadlo stale pokarmy - nie majac zebow wcale (Pierwsze zeby wyszly jej dopiero jak miala 11miesiecy, wczesniej miazdzyla pokarm dziaslami, ktore wbrew pozorom sa bardzo mocne. Generalnie do przezuwania pokarmu sluza ludziom zeby trzonowe, a jako pierwsze wyrastaja jedynki). Polecam wdrozenie czegos w stylu metody BLW - proponuj rozne rzeczy, nie karm (niech sam wybiera co zje z tego co mu zaproponujesz i sam wkłada do dzioba), nie zmuszaj, niech sie oswaja z roznymi fakturami - w koncu je zaakceptuje. 
Jeszcze pytanie w jakiej formie podajesz mieso?
spowrotem wróć do mielenia, i stopniono zacznij kroić na drobne,
ja za bardzo nie umiem doradzić, bo mój mały szybko jadł duże kawałki, ja mieliłam mu tylko 7 miesięcy
Witam. Ja z moim dzieckiem też miałam taki problem, wszystko (no może prawie) jadł,a z mięskiem miał problem,jak była zupka z mięsem to wszystko zjadł a mięsko wyciągnął , przez jakiś czas dałam sobie spokój dawałam mu zupki bez dodatku mięsa, kaszki, a potem znów do tego wróciłam, tylko że kroiłam je na małe paseczki i go trochę oszukiwałam. Potem mu to minęło chyba samo, a teraz tak wcina ,że najchętniej by jadł samo mięso :) Ważne jest też aby nie robić też na siłę,bo to chyba przyniesie odwrotny skutek i się naprawdę zniechęci.

JaneMargolis napisał(a):

Jeszcze pytanie w jakiej formie podajesz mieso?

Próbowałam gotowane w małych kawałkach i w wiekszych , dawałam parówkę, oraz wedlinki i nic

ainuzi86 napisał(a):

JaneMargolis napisał(a):

Jeszcze pytanie w jakiej formie podajesz mieso?
Próbowałam gotowane w małych kawałkach i w wiekszych , dawałam parówkę, oraz wedlinki i nic

To ja bym po prostu poczekala az sie sam do czegos przekona, kladla mu na tacce, ale bez cisnienia (czyli jak nie zje to trudno ;)).

A jakie rzeczy jada w ogole w calosci? Jak mu ida owoce, kasze, ryz, nabial (np. kawalki sera), pieczywo  i warzywa w wiekszych kawalkach?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.