Temat: brzuch w ciąży

ja smaruje kremami róznymi, seriamy aptecznymi drogimi jak diabli...a i tak mam rozstęp na roztępie, mimo, że smaruję się od 4 miesiaca ciaży. na początku 7 sie pojawiły i juz ze mna zostały.

w 1 ciazy smarowałam ziajką, nie wyszedł ani jeden rozstęp, ntomiast w 2 mimo smarowania wyszło kilka malutkich koło pępka - synio tak sie usadowił,ze wypychał to miejsce heh

Nie smarowalam niczym a rozstepow brak. To kwestia predyspozycji genetycznych.

ja bez smarowania to bym sobie zdrapała skórę, tak mnie swędziało; ostatnie dwa miesiące to już 5 razy dziennie się smarowałam, syn był spory prawie 5 kilo, caly brzuch wypchnięty wprzód, od tyłu nie wyglądałam jak w ciąży nawet w dniu porodu, za to pępek w opłakanym stanie był i jest, bo bardzo się rozciągnął
smarowałam się najlepszymi balsamami z apteki, w drugiej ciązy kiedy przykra prawda do mnie dotarła to już smarowałam się czymkolwiek bo wiedziałam, że żadne cuda na rozstępy nie pomogą, ani fissan, ani palmers, ani kolagen ani milion innych rzeczy które sprawdziłam na sobie po 1 porodzie. Teraz już mam to w nosie, są rzeczy ważne i ważniejsze, ale długo było mi przykro.

ehh ja się smarowałam już od początku ciąży rano i wieczorem i nic nie dało.