19 września 2012, 18:54
cześć dziewczyny! Wiem, że wyniki badań najlepiej zinterpretuje mi lekarz, ale do niego idę w przyszłym tyg. a do tego czasu zwariuję. Staramy się o dziecko już długo. Mąż ma żołnierzyki bardzo ok, ale ze mną jest coś nie tak. Podczas histeroskopii usunięto mi zrosty w macicy i poszerzono wejścia do jajowodów.
Wyniki badania HP - polypus endometrialis.
Wyniki hormonów ( w 3 dn cyklu )
TSH 4,110
FSH 10,9
Prolaktyna 29,2
czy któraś się zna, ma podobne doświadczenia ???
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
20 września 2012, 09:25
nieznajoma1989 napisał(a):
AgnieszkaHiacynta ma rację... to nie jest tak, że wina z reguły stoi po stronie kobiety... to raczej jeszcze średniowieczne poglądy... obecne badania wykazują, że niepłodność (procentowo) rozkłada się praktycznie po równo u kobiety jak i u mężczyzny...
Konkretnie to, z tego co czytałam, po około jedna trzecia na czynnik kobiecy, czynnik męski oraz czynnik pary (oddzielnie by mogli, ale razem nie).
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2996
20 września 2012, 09:35
TSH zdecydowanie za wysokie - ja się leczę na niedoczynność i do ciąży lekarz sugerował wartość ok. 1 i wtedy się faktycznie udało (wcześniej nie wiedząc o chorobie też się udało ale szybko poroniłam). Przy takim TSH powinnaś zbadac ft4, który zobrazuje faktyczna pracę tarczycy.
Tarczyca często ciągnie za soba podwyższoną prolaktynę. Mój wynik oscylował w podobnych wartościach i tez ja zbijałam lekami.
Dla pocieszenia powiem że nie są to bardzo złe wyniki i w 2-3 miesiące powinnaś to ustabilizować.
Co do ostatniego hormonu to nie wiem czy jest w tym coś niepokojacego.
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
20 września 2012, 10:03
FSH mówi o istniejącej rezerwie jajnikowej (tu obniżonej), więc z punktu widzenia płodności jest znacznie istotniejszy niż hormon tarczycy jako taki. Ja miałam tsh powyżej 3 jak zaszłam w ciążę.
Edytowany przez AgnieszkaHiacynta 20 września 2012, 10:04
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto:
- Liczba postów: 10
20 września 2012, 10:10
TSH na pewno za wysokie, świadczy o niedoczynności tarczycy. Reszty wyników nie jestem w stanie wyjaśnić.
Ja leczę niedoczynność mam za sobą poronienie. Teraz, kiedy ustawiłam hormon tarczycy na odpowiednim poziomie, zaszłam w ciążę, jestem w 4 miesiącu. Tak więc w Twoim przypadku konieczne jest leczenie.