Temat: alkohol a ciaza

1. Mam pytanie glownie do dziewczyn starajacych sie o dziecko. Pijecie alkohol? Wiele z was stara sie dluzej niz pare cykli a wiadomo ze okazji do wypicia czegos z % jest sporo. Jestescie kompletnymi abstynentkami czy nie schizujecie i wychodzicie z zalozenia ze o dziecko mozna sie czasem latami starac wiec nie bedziecie przesadzac z ostroznoscia przez tyle czasu?

2. Ktora z was pila alkohol w ciazy bo nie wiedziala o tym?
Pasek wagi

Do okolo 6 tygodnia ciazy nie ma jeszcze lozyska i nie ma wymiany pomiedzy matka a dzieckiem- taki mechanizm obronny na wypadek niewiedzy. Ja niestety nie wiedzialam o dziecku i w pierwszym miesiacu pilam piwo i wino. Swiadomie nigdy bym nie pila, nawet lyka piwa czy pianki z kufla.

A zaskakuje mnie to jak czesto slysze zdziwienie, ze nie pije i bardzo duzo osob mnie zacheca, ze jedno piwko czy drink mi nie zaszkodzi. Dla mnie swiadome picie w ciazy jest czyms nagannym, ale spotkalam sie z lekarzami, ktorzy zachecaja do lampki wina dwa razy w tygodniu. Z takich rad nie korzystam.

Pytam z ciekawosci bo moze przyjdzie mi starac sie kilka lat a nie wyobrazam sobie przez tle czasu nie napic sie niczego. Oczywiscie ze gdybym wiedziala ze jestem w ciazy to bym nei pila, to jest oczywiste.
Pasek wagi
Ja nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży (był to ok.2 tydz.) piłam- był to Sylwester. Nie było tego za wiele, jednak trochę się denerwowałam, że zaszkodziłam dzidziusiowi- na szczęście bobas urodził się zdrowy i na razie nadal nic się nie dzieje. Ja starając się o dziecko zrezygnowałabym całkowicie z alkoholu- chyba, że miałabym pewność, że nie jestem w ciąży- czyli w trakcie okresu albo zaraz po nim, ale ja nie przepadam za alkoholem :)

Jak sie zaczelismy starac, to przestalismy pic alkohol - oboje. Nam sie udalo za pierwszym razem i oczywiscie od tego momentu nie tknelam alkoholu (moj maz oczywiscie nie kontynuuje abstynencji :)). Nie wyobrazam sobie wypic nawet lampki wina, choc faktycznie u niektorych wywoluje to zdziwienie - a u mnie wywoluje zdziwienie ich zdziwienie :) Myslalam, ze bedzie ciezko, ale wcale nie jest - imprezy na ktorych wszyscy pija a ja nie sa calkiem zabawne :) Dzidzia jest super zdrowa.

Mikena napisał(a):

Jak sie zaczelismy starac, to przestalismy pic alkohol - oboje. Nam sie udalo za pierwszym razem i oczywiscie od tego momentu nie tknelam alkoholu (moj maz oczywiscie nie kontynuuje abstynencji :)). Nie wyobrazam sobie wypic nawet lampki wina, choc faktycznie u niektorych wywoluje to zdziwienie - a u mnie wywoluje zdziwienie ich zdziwienie :) Myslalam, ze bedzie ciezko, ale wcale nie jest - imprezy na ktorych wszyscy pija a ja nie sa calkiem zabawne :) Dzidzia jest super zdrowa.

Ja bardzo lubie alkohol ale u mnie tez zdziwienei wywolaloby to ze ktos go pije bedac w ciazy. Ja sie tylko boje ze bede sie starac przez pare lat i nei wyobrazam sobei ze przez pare lat mam nic nei pic.
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Mikena napisał(a):

Jak sie zaczelismy starac, to przestalismy pic alkohol - oboje. Nam sie udalo za pierwszym razem i oczywiscie od tego momentu nie tknelam alkoholu (moj maz oczywiscie nie kontynuuje abstynencji :)). Nie wyobrazam sobie wypic nawet lampki wina, choc faktycznie u niektorych wywoluje to zdziwienie - a u mnie wywoluje zdziwienie ich zdziwienie :) Myslalam, ze bedzie ciezko, ale wcale nie jest - imprezy na ktorych wszyscy pija a ja nie sa calkiem zabawne :) Dzidzia jest super zdrowa.
Ja bardzo lubie alkohol ale u mnie tez zdziwienei wywolaloby to ze ktos go pije bedac w ciazy. Ja sie tylko boje ze bede sie starac przez pare lat i nei wyobrazam sobei ze przez pare lat mam nic nei pic.

Nie zakladaj zaraz, ze sie bedziesz tak dlugo starac - bedzie ok :) Natomiast jesli juz sie tak zdazy - moja kumpela starala sie pol roku - i przez caly czas nie pila, potem ciaza, karmienie (dlugo karmila) - razem nie pila ponad 2 lata. Wczesniej tez lubila alkohol. Ale jej go nie brakowalo - i powiem Ci, ze ma tak slodka i cudna coreczke, ze jak ja zobaczylam, to stwierdzilam, ze spokojnie dla takiego malucha dalabym rade :)

ja staram się o dziecko i piję ale rzadko i jak już to piwo

justysia176 napisał(a):

ja niestety piłam alkohol 2 dni wcześniej zanim dowiedziałam sie ze jestem w 3 tygodniu ciaży martwie sie tym chociaz podobno tak czytałam i nie wiem ile w tym prawdy jest tak ze w pierwszych kilku tygodniach płód jest chroniony i dopiero ok 5 tygodnia jest bardziej narażony... nie wiem ile w tym prawdy musze sie zapytać lekarki jak pojde na pierwsza wizyte

Miałam podobnie, wypiłam bardzo dużo a byłam w 3-4tygodniu ciąży  naszczęście z córą wszystko w porządku ale tez na począku martwiłam się
uważam ze nie ma co popadać w paranoję jeśli ktoś wypije jedno piwo, lampkę wina nie wiedząc cy jest w ciąży raz na jakiś czas 
no i na pewno nie codziennie i nie na trupa to nie powinno zaszkodzić ani w staraniach  ani w pierwszych tygodniach życia fasolki.
ale jeśli się staramy świadomie o fasolkę to powinniśmy mieć na uwadze taka sytuację 
a co wy myślicie że jedzenie które jemy jest takie zdrowe???
dziecku może wszystko zaszkodzić i nic - nie wiem od czego to zależy od genów?? od losu??
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.