Temat: co o tym sądzicie?

Jestem na etapie starania się o dziecko. Nieco ponad 2 tyg. temu otrzymałam zastrzyk na pęknięcie jajeczka. Parę dni temu miałam wykonać test + hcg by potwierdzić lub zaprzeczyć ciążę. Test wyszedł pozytywnie, choć dość blado (już raz byłam w ciąży, ale obumarła w 10 tyg. jednak w początkowej fazie kreski na teście były intensywniejsze). Następnego dnia zrobiłam hcg, który wyszedł pozytywnie (61).W tym czasie bolały mnie też piersi. Kolejny test (następnego dnia) również był pozytywny (słabo widoczny). Pierwsze dni piersi bolały mnie dość mocno, jednak dziś już bólu nie mam, a poranny test wyszedł praktycznie negatywny. Czy to znaczy, ze przestałam być w ciąży? Okresu nie mam. 
Mi się wydaje ze w ciąży jesteś po prostu czasami jest na tyle niskie stężenie hormonu że test go nie wykrywa bądź akurat ten ostatni trafił Ci się jakiś zły.
najlepiej idz do ginekologa, wtedy bedziesz wiedziala bo testy nie daja 100% pewnosci

karotka.20 napisał(a):

najlepiej idz do ginekologa, wtedy bedziesz wiedziala bo testy nie daja 100% pewnosci

dzisiaj idę
Bez obrazy, ale guzik zobaczysz. Ciążę ginekolog może potwierdzić w 5-6 tygodniu. Najlepiej iść koło 7. Teraz tylko test beta hcg Ci zostaje. Szkoda kasy. Bierz folik, nie stresuj się i spokojnie zaczekaj. Wiem, że ciężko spokojnie usiedzieć, wiem co to ból po stracie dziecka (moje umarło w 6 tygodniu, dowiedziałam się w 9), ale innego sposobu nie ma. Trzymam kciuki za Was oboje a nawet troje :)
Skoro masz podwyższone hcg to jestes w ciązy. Ja miałam bardzo duże stężenie hcg od samego początku ciąży, a testy z moczu wychodziły bledziutkie, ledwo było widac drugą kreskę.

Testy bywają różne..pierwszy (najtańszy w aptece) wyszedł mi po bandzie...dwie ciemne krechy...drugi następnego dnia zero (z wyższej półki 3xdroższy od pierwszego), nawet cień cienia nie był widoczny, trzeci test znowu full wypas...testy też czasem zawodzą..nie ma co się martwić na zapas...Powodzenia!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.