Temat: CIĄŻA Z ZASKOCZENIA!

ja wlasnie ogladam ten program, postanowilam odszukac watek i napisac. jedna aktorek z tego cyklu byla przytyta ale nie miala baloniastego brzucha wiec sie zastanawiam jak ona mogla tam miec dziecko? i to 3 kg? bo chyba w obu posladkach.

> tez ogladalam to :)trafilam na odcinek gdzie
> dziewczyna zaczela rodzic i dziecko wpadko jej do
> toalety a po paru minutach nastepne urodzila
> blizniaki :)

Jak to niby w ogóle możliwe... nie zauważyć że się jest w ciąży i to jeszcze bliźniaczej...? A poród to zazwyczaj nieco więcej zachodu i bólu niż wydalenie dziecka do toalety... Jakieś totalnie absurdalne mi się to wydaje...

a co najlepsze niektore z tych kobiet rodzily wczesniej. skoro wiedza co sie czuje w czasie porodu - nie moga sie domyslic?

> heh to ja dodam, że w takich dziwnych przypadkach
> kobiety, które urodzą-w Polsce- nie mają szans na
> "becikowe"-trzeba być pod kontrolą lekarza od 10
> tygodnia ciąży....a jak one nie wiedzą o
> ciąży,ba,sam lekarz w niektórych przypadkach nie
> wie?..
 to już są stare informacje: oto najnowsze: NIE TRZEBA BYĆ POD KONTROLĄ LEKARZA OD 10TC
oto dowód:

MINISTERSTWO ZDROWIA Warszawa, 3 lutego 2010 r.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia postanowiły zmienić przepisy dotyczące wypłacania tzw. becikowego: kobiety które po 1 listopada 2009 roku wystąpiły lub wystąpią o wypłatę becikowego nie będą musiały udowadniać, że najpóźniej od 10 tygodnia ciąży były pod opieką lekarza ginekologa lub położnej. Jedynym warunkiem otrzymania pieniędzy będzie okazanie przez rodzica zaświadczenia lekarskiego, które potwierdzi co najmniej jedną wizytę ciężarnej u lekarza ginekologa lub położnej.

Becikowe otrzymają też te kobiety, którym po 1 listopada 2009 r. odmówiono jego wypłaty, bo nie potrafiły udowodnić, że przebywały pod stałą opieką lekarza od 10 tygodnia ciąży. Po wejściu w życie nowych przepisów będą miały prawo ponownie ubiegać się o wypłatę pieniędzy w urzędach gmin i Miejskich Ośrodkach Pomocy Społecznej.

Ja oglądałam to kiedyś nagminne i mnie w paranolie wpędzało hehehehehe.Ale niestety program zdjeli z kablówki

w tym roku pod koniec lutego rodziłam dziecko w szpitalu, w pokoju miałam dziewczynę, która dowiedziała się, że jest w ciąży, kiedy zaczęła rodzić (zgłosiła się na pogotowie, bo myślała, że ma jakiś atak wątroby albo inne dolegliwości brzucha, z pogotowia odesłali ją na ginekologię, bo dyżurujący lekarz miał podejrzenie, że może być kobieta w ciąży, a na ginekologii od razu stwierdzono rozpoczętą akcję porodową)..... nigdy bym w to nie uwierzyła, ale sama bezpośrednio spotkałam taką kobietę, więc dlaczego miałabym jej nie uwierzyć? w efekcie miała cesarkę.....  z ciekawością spoglądałam na jej brzuch - w ogóle nie było widać nic kompletnie (po tym porodzie 3 dni), żeby miała jakiekolwiek zmiany, z rozmów jej mamy i jej z pielęgniarkami wynikało, że naprawdę było to ogromne zaskoczenie dla wszystkich. Mama dziewczyny wyprawkę w 2 dni załatwiała.... a dziewczyna(kobieta raczej, bo nie była to ucząca się nastolatka ukrywająca ze strachu ciążę) opowiadała mi, że tuż po wiadomości i akcji porodowej zdecydowana była dziecko oddać w szpitalu, ale po rozmowie z rodzicami (kobieta bez partnera) i jako tako oswojeniu się i pobyciu z dzieckiem 3 - 4 dni w szpitalu, zabrała synka ze sobą:)) Wydarzenie miało miejsce w lutym tego roku w Czechach, dodam:) Kobieta miała krwawienia, nie przytyła, nie czuła żadnych zmian, a ruchy - mówi, że nie wiedziała jak się czuje ruchy w ciąży, bo nigdy w ciąży nie była i przez całe 9 miesięcy ani razu jej to do głowy nie przyszło, więc nie spodziewała się czuć w brzuchu coś, co mogło by nazwać ruchami dziecka, raczej jak coś, to tłumaczyła sobie innymi chorobami itepe.... dziecko przyszło zupełnie zdrowe w normalnych rozmiarach (chyba coś około 3kg urodzeniowej wagi miał).