16 lipca 2012, 19:27
No to jeszcze jedno pytanie :) Zakupiłam maść Maltan z myślą o tym,że zacznę ją stosować podczas karmienia. Na ulotce przeczytałam,że powinno się ją stosować już 2 miesiące przed porodem. Znalazłam naprawdę pozytywne opinie o tym produkcie, dlatego od dziś zaczynam go używać (do porodu zostało 1,5 miesiąca). Tylko jak?W ulotce opisano jak używać maści po porodzie, natomiast nie napisano jak to robić podczas ciąży. Czy wystarczy smarować raz dziennie brodawki?Proszę o opinie dziewczyny, które stosowały tę maść już w ciąży - jak to robić,aby przyniosło oczekiwane rezultaty?
16 lipca 2012, 19:39
ojj maltanu nie stosowałam, ale bepanthen i nakładałam go zaraz po karmieniu, a przed karmieniem zmywałam ciepłą wodą. Podejrzewam,że z maltanem będzie tak samo
a przed porodem nie stosowałam nic.
16 lipca 2012, 19:43
Ja słyszałam tylko o hartowaniu sutków:)
Ale nic takiego nie robiłam i to chyba był błąd
16 lipca 2012, 19:56
Ja używałam tej maści w ciąży 3 tyg przed porodem, po kąpieli pocierałam sutki ręcznikiem (hartowanie) a potem smarowałam ta maścią... efekty marne karmiłam syna z wielkim bólem i popękanymi sutkami, ale właśnie wtedy ta maść mi bardzo pomagała uśmierzyć ból i szybciej się goiły.
Edytowany przez 72aa84fb517a01ebffb0ce4c6a6e6972 16 lipca 2012, 19:57
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 628
16 lipca 2012, 21:41
Nawet na szkole rodzenia mowia, ze hartowanie to mit i mozna sobie tylko krzywde zrobic.
Jak nic sie nie dzieje, to nie stosuje sie tez kremow (smarowanie dopiero jesli zajdzie taka potrzeba, czyt: przez nieprawidlowe przystawianie dziecka ucierpia sutki)