Temat: pytanie do mam :)

1. sam proszek wystarczy.

może jakiś bujaczek, fajna sprawa, jesteś w kuchni a dziecko siedzi sobie w nim i patrzy na Ciebie (ale to nie od pierwszych dni)

Z proszkami do prania to jest tak, że musisz wypróbować. Ja na początku prałam i płukałam w produktach dla niemowląt typu lovela, ale moje dziecko akurat od tego dostało poparzenia chemicznego, więc prałam dalej w normalnym proszku, tylko dwa razy płukałam i nie używałam płynu do płukania. Trochę było mi smutno bo ciszki już nie były takie pachnące no i były "tępe" w dotyku.

Zakupiłabym jeszcze coś do skóry dzidziusia: albo oilatum do kąpieli i kremik do nawilżania, albo J&J 3 w1. No i sudokrem do małej pupy.
Do nosa rewelacyjna jest frida albo podobne urządzenia.
I bujaczek. Mam taki z fisher prica z lwem - dzidziuś w nim od poczatku spał a teraz ma dziesięć miesięcy i dalej siedzi. Jak dzidziuś ma pół roku to można kupić krzesełko do karmienia - jest wygodne dla mamy :)

ja płynu nie używałam bo ubzdurało mi się ze malutki delikatny nosek może nie lubić takiego zapachu
kup sobie laktator, ja do szpitala kupiłam taki tani z pompką, przydaje się.
biustonosz do karmienia.

sudocrem, mydełko do mycia, balasa do ciała

polecam  bardzo te butelki  sa super ! smoczek jest  w ksztalcie sutka , moze troche drozsze niz takie bezmarkowe , ale naprawde super ! ja mialam do tego wyparzacz do mikrofali i swietna sprawa.
Druga rzecz jaka mialam i przy nastepnym dziecku ( jesli bedziemy mieli ) tez kupie - bo naszy wydalismy juz

ja kupilam uzywana , kupilam nowy materac wszystko inne mozna bylo prac.Super wygoda dzidzia mogla spac w pokoju goscinnym obok nas , a gdy miala problemy ze spaniem moglam ja pobujac.Przez pierwsze 2 miesiace spala w kolysce nawet noca przy moim lozku - mialam cesarke i trudno mi bylo na poczatku wstawac , angielskie lozka sa mega wysokie , a tak moglam lezec i trzymac malej butelke jak sie budzila glodna w nocy.Nie jest to konieczny zakup , ale naprawde bardzo pomocny.

mata edukacyjna - u mnie z powodzeniem zastąpiła leżaczki-bujaczki - ale to możesz poprosić na prezent, tak samo puzzle piankowe u mnie były w użyciu odkąd dzieci miesiąc skończyły, super do leżenia i ogryzania
poza tym laktator po pierwszej ciązy leżał nie używany, przydał się po drugiej, kosmetyki podstawowe do mycia i smarowania, na dwór, do pupy. Zamiast gruszki lepsza frida, gaziki z alkoholem do pępka,

a tak naprawdę, jak ci czegoś braknie to kupisz wtedy,  nie stresuj się

ale teraz kikuta się nie przemywa spirytusem? ja czytałam że się go zostawia do wyschnięcia