- Dołączył: 2012-01-21
- Miasto: Karlino
- Liczba postów: 519
13 lipca 2012, 11:07
dziewczyny przez 8 lat brałam tabletki antykoncepcyjne,od 2 miesięcy staramy się z mężem o dziecko przy czym biorę bromergon ponieważ mam nie wielką hiperprolaktynemię, ale nie mogę zajść w ciążę:( czy powinnam się martwić czy 2 miesiące to za krótki okres po tabletakch anty??
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
13 lipca 2012, 12:42
conajmniej 3 miesiące powinno się odczekać , podkreślam co najmniej za nim hormony wrócą do normalnego stanu
13 lipca 2012, 12:54
jezeli masz hiperprolaktynemię idz do dobrego ginekologa-endokrynologa a napewno ci pomoze powodzenia i 2 miesiace to jest nic normalna zdrowa para przewaznie stara sie okolo pol roku to jest standart jezeli chodzi o teorie i lekarz tez ci tak powie a pozatym po pierwsze i najwazniejsze o ciazy nie nalerzy myslec to tez ci powie lekarz im mniej myslenia tym szybsze efekty
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
13 lipca 2012, 13:30
Powinnaś najpierw wyregulować poziom prolaktyny, a później starać się o dziecko.
13 lipca 2012, 14:04
sher88 napisał(a):
Jak odstawiałam anty to lekarz mi powiedział, żebym przez pierwsze pół roku uważała, bo jeżeli trafi się ciąża to dziecko może urodzić się chore. Organizm musi dojść do siebie, sam wyregulować sobie poziom hormonów.2 m-ce to nie jest dużo czasu. Niektórzy starają się przez x lat. Daj organizmowi dojść do siebie, a potem zacznijcie się starać :) Powodzenia :)
Dziwne... Nie spotkałam się z takim stwierdzeniem. Niektórzy lekarze, to mówią, że nawet miesiąca nie trzeba czekać... No cóż co lekarz, to inny pogląd.
13 lipca 2012, 14:09
U nas się udało dopiero za 3 razem (3 miesiące), mimo, że nie brałam żadnych hormonów, u znajomych po pół roku. Cierpliwości! Ciąża to nie jest takie hop-siup jakby się mogło wydawać. Wiele czynników musi się zbiegnąć w czasie. Rok regularnego współżycia bez zabezpieczenia to minimum, żeby mówić o ewentualnych problemach z zajściem w ciążę. Życzę Wam wytrwałości!
- Dołączył: 2006-08-30
- Miasto: Far Far Away
- Liczba postów: 14539
13 lipca 2012, 14:21
ja nie bralam tabletek, a i tak dopiero po 6 miesiacach staran zaszlam w ciaze.. zaczelam sie juz nawet martwic, a tu sie okazalo,. ze jestem w ciazy:) daj sobie czas..
- Dołączył: 2005-12-07
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 3575
13 lipca 2012, 14:33
Mnie lekarz kazał czekac trzy miesiące po odstawieniu tabletek - czytałam że po odstawieniu tabletek płodnośc jest o wiele wyższa więc powodzenia a dwa miesiące starać to malutko - daj sobie czas
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
13 lipca 2012, 14:34
najpierw bierzesz tabsy, bo nie chcesz byc w ciazy ( i dobrze oczywiscie) a potem odstawiasz i wraz z pstryknieciem palcow chcesz ciaze...
ogarnij sie troche... po pierwsze, zaraz po odstawieniu tabsow nie powinnas sie starac, organizm musi miec czas zeby sie uporzadkowac po hormonach, min. 3 miechy. Poza tym calkowita plodnosc i regulacja moze wrocic nawet po roku.
Bierzesz kwas foliowy?
Dziecko to nie zachcianka, to dar wiec spokojnie... najpierw daj czas organizmowi, zatroszcz sie tez o organizm- mikroelementy, kwas foliowy, niedobory zelaza. Potem zacznijcie sie starac a dziecko sie pojawi. Jesli nie pojawi sie do roku, 14 miesiecy to mozecie pojsc do lekarza.
- Dołączył: 2012-05-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 11
13 lipca 2012, 14:36
My staraliśmy się 9 miesięcy, musicie sobie trochę odpuścić bo im więcej będziesz o tym myślała tym trudniej będzie Ci zajść wiem coś o tym. Nam się udało w obronę mojej magisterki może dlatego, że byłam całkowicie wyluzowana i co innego miałam wtedy w głowie. Obserwuj bacznie swój cykl, ustal dni płodne, spodziewaną owulację. Może to śmieszne ale po stosunku nogi do góry jak byś świecę robiła, szybciej plemniczki dotrą.:)