Temat: farbowanie wlosów a ciąża

Powiedzie mi jak to jest bo już mam mętlik w głowie, chce się zafarbować ale boje się tej farby fryzjerskiej niby pytałam gina powiedział że mogę ale jednak mam wątpliwości bo nie wiem czy to się tyczy całego okresu ciąży, nie farbowałabym ale mam wesele i mega odrosty szampon mi się za szybko zmyje a tych specjalnych farb na tym zadupiu nie dostane
zrobiłam pasemka bo farba nie ma takiego kontaktu ze skórą

MagOli napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

BrygidaHOLMES napisał(a):

a ja slyszalam, ze nie powinno sie, za duzo chemii jak dla dzieckanie wiem moze mam bledne dane he
dobre masz dane. gdyby któraś znała się trochę na chemii i by znała właściwości poszczególnych substancji wchodzących w skład farby do włosów to by zapewne przestała farbować :) 
pewnie trochę w tym racji jest, ale czy jakieś dziecko zachorowało, tylko dlatego, ze jego matka farbowała włosy w ciąży? ja przynajmniej nie słyszałam o takim przypadku.  

na płód zapewne nie ma to wpływu, ale mi chodzi o ogólne właściwości tych substancji. wiele z nich należy do grupy potencjalnie rakotwórczych (czyli nie mają udowodnionego działania nowotworowego aczkolwiek nie jest to wykluczone). 
a i z tego co słyszałam - wcale nie jest tak, że rozjaśnianie bardziej niszczy włosy - może na zewnątrz tak, ale jeśli idzie o substancje wnikające wgłąb włosa czy cebulki to bardziej szkodliwe są barwniki obecne w brązowych farbach. 

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

 a i z tego co słyszałam - wcale nie jest tak, że rozjaśnianie bardziej niszczy włosy - może na zewnątrz tak, ale jeśli idzie o substancje wnikające wgłąb włosa czy cebulki to bardziej szkodliwe są barwniki obecne w brązowych farbach. 

a moja fryzjerka twierdzi odwrotnie :)))

MagOli napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

 a i z tego co słyszałam - wcale nie jest tak, że rozjaśnianie bardziej niszczy włosy - może na zewnątrz tak, ale jeśli idzie o substancje wnikające wgłąb włosa czy cebulki to bardziej szkodliwe są barwniki obecne w brązowych farbach. 
a moja fryzjerka twierdzi odwrotnie :)))

a fryzjerka jest chemikiem albo chociaż się interesuje chemią, żeby mieć pojęcie o działaniu różnych substancji  na organizm człowieka ? :) 

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

a fryzjerka jest chemikiem albo chociaż się interesuje chemią, żeby mieć pojęcie o działaniu różnych substancji  na organizm człowieka ? :) 

z wykształcenia to chyba fryzjerka ;) a jakie ma zainteresowania ?, nie wiem ;)

Ja farbowalam od 4 miesiaca i powiedzialam fryzjerce, ze jestem w ciazy, to uzyla czegos slabszego.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.