Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
Ojej :) Druga na liście jestem już?
Dawno nie zaglądałam tu ale żeby aż tak :)
Chyba to do mnie dociera powoli że to już niedługo . Ale nie jestem jeszcze przygotowana zupełnie ! Mam jeszcze tyle rzeczy do kupienia i do zrobienia ...

Hej Kochane!!!! Ja pomału zacyznam kupowac pojedyncze rzeczy dla Bąbelka!!!! Wczoraj kolejny wielki zakup - czapeczka...o taka:

Miłego wieczorku.....

fajna czapeczka, ja dla synka kupilam wiele, chyba z 10 ich mam tych najmniejszych, ale malo co je uzywalam, jedynie w pierwszych dniach, bo urodzil sie w maju i jakies 2tygodnie po narodzinach zaczely sie 40stopniowe upaly ze pocil sie bedac jedynie w body bez rekawkow, wiec czapeczki odpuscilam, jedynie na wyjscia przy wietrznej pogodzie zakladalam.
a najbardziej uzywalam wlasnie tych z uszkami - misie, kroliczki, bo sa slodziutkie i dzieciaczki slicznie w nich wygladaja :D
.
Witajcie

dawno mnie nie było

remont skończony a ja się rozchorowałam i trzyma mnie już ponad tydzień



pozdrawiam cieplutko :)
Zdrówka życzę wszystkim chorującym - to niestety dość kiepski czas pod tym względem:|

My dziś zaliczyliśmy wizytę u pediatry - Franciszek zdrowy jak rydz! Waży już 7,6kg i dostał zielone światło (i zaświadczenie) na zajęcia na basenie - w sobotę pierwsze starcie naszego Małego Mężczyzny z Wielką Wodą:)


Hej Mamusie/Przyszle Mamusie!!!!

U mnie dzisiaj sliczny dzien - przesylam Wam troche slonca, jesli u Was go nie ma

Milego piatku....Dzisiaj zaczynamy juz 22 tc - jak ten cxzas szybko leci!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam!

Franciszek przetrwał kolejne szczepienie - był dzielny, choć nie obyło się bez pisku.
Dzisiejsze ważenie potwierdziło ostatni wynik czyli 7,6kg i 68cm "wzrostu".
Niestety Mały wciąż ma problem z dźwiganiem główki w podnoszeniu za rączki, do tego pediatra zaobserwował u niego objaw "zachodzącego słońca" i zaniepokoił się jego "wiotkością" i ulewaniem/wymiotami. Mamy skierowanie na USG przezciemiączkowe i do neurologa - mam nadzieję, że wszystko będzie ok!!
Wasze pociechy miały może podobne problemy??

Pozdrawiam serdecznie!!

witajcie...my dzisiaj po ostatnim szczepieniu :) mała poryczała dzielnie :D waży 5,94kg.....malusia moja kruszyna :) myslalam,ze więcej przybierze, ale jednak nie,ale pediatra powiedziała,ze prawidłowo przyrasta :) 


Skafanderko...moja mysza ma odwrotny problem heh, jest za bardzo spięta, ale ćwiczymy i masujemy i juz jest poprawa :) takze jesli neurolog skierowałby Was na ćwiczonka,zeby wzmocnic małego, to pewnie tez szybko to nadrobi :) swoją drogą jak pokazałaś zdjęcie małego leżącego na brzuszku, to pięknie trzyma głowke, aż dziwne,ze przy podnoszeniu za rączki ma problem....no ale wszystko da sie "naprawic" :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.