25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
26 stycznia 2011, 15:11
Panna to u mnie odwrotnie, skurcze piękne, choć ich nie czuję, rozwarcia brak ;) termin z OM minął, Mały rośnie (wczoraj 3920g) a tu każą czekać. Bobomama może i się zaczyna, ale ja takie miewam od tygodnia i nic ;) a w pamiętniku wstawiłam aktualne foto
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
26 stycznia 2011, 15:21
Bobomama na razie mam chustę elastyczną (Pentelka) - była niedroga, a ja chciałam sprawdzić czy nasz Franek to polubi i jednak w elastycznej łatwiej umieścić dziecko żółtodziobowi (jakim byłam). Teraz myślę już nad zakupem czegoś mocniejszego, tkanego i z atestami. Tak by móc korzystać przez dłuższy czas, w różnych warunkach i stosować różne wiązania (także te na boku czy plecach).
A Franek dzisiejszej nocy mnie zaskoczył. Po wieczornym karmieniu o 21, był płacz i prężenie się do 22:30 - a potem Młody usnął wykończony, i obudził mnie na kolejne karmienie o 3:45. Czyli przerwa między posiłkami wynosiła prawie 7 godzin!!! No i pospał te 5 godzin!!! Moje piersi troszkę to odcierpiały - bo przy codziennym jedzeniu co 2 godzinki przy takiej przerwie bardzo nabrzmiały. Jednak już od tej 4 Młody jadł co 2 godziny i szybko wróciłam do normalnych rozmiarów:D
Dziś w Wawie piękna pogoda - właśnie zaliczyliśmy 2 godziny spaceru - aż mnie nogi bolą;) Miłego popołudnia życzę!!
26 stycznia 2011, 15:44
skafanderka zazdroszcze spaceru my bylismy na sali zabaw ale u nas niestety pruszy/sypie snieg tak na przemian
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
26 stycznia 2011, 17:18
Hej mamusie !
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla was i waszych brzuszków i dzieciaczków :)
26 stycznia 2011, 22:08
Witam
Dzisiaj na KTG - skurczy brak, tzn cały czas kręciło się na poziomie 38%, raz wskoczyło na 48% i później już 40-42%. WIĘC NIC SIĘ NIE DZIEJE
Jeśli chodzi o tętno dzidzi to było pow.170 i lekarz się tym zaniepokoił. Jutro mam jechać na IP i liczyć z tym że mnie zatrzymają na patologii..
27 stycznia 2011, 10:49
panna w koncu bedziesz miala swoja dziecinke obok
27 stycznia 2011, 17:54
Jestem oczywiście w domku.. Tętno małej oczywiście wysokie (3 razy uruchamiał się alarm na urządzeniu KTG) ale skurczy brak - raz wskoczyło na 60%. Tętno niuni wzrosło nawet do 186
Jutro znowu mam jechać na IP.
Jestem trochę zdenerwowana bo nawet położna powiedziała że już powinnam leżeć na oddziale a i tak mnie odesłali
27 stycznia 2011, 18:38
przeciez to niebezpieczne i dla ciebie i dla malej