25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
24 stycznia 2011, 13:42
Witam:)
A ja dziś wyjątkowo troszkę pospałam - od północy do 8 rano uzbierałoby się z 4,5 godzinki:)
I gdyby nie ten piasek pod powiekami to mogłabym powiedzieć, że czuję się nawet wypoczęta:)
Do tego 1,5 godzinki relaksu na spacerze (bo akurat na spacerach to Syn śpi jak aniołek:D) - więc dzień zapowiada się całkiem miło:D
Na spacerze miałam dziś zabawną wpadkę... Ostatnio jestem bardzo rozkojarzona i gdy np zatopię się w myślach to nie dociera do mnie co się dzieje wokół. Szłam sobie więc tak rozmyślając, do tego zaczęłam w czasie jazdy poprawiać Synowi czapeczkę, i nagle wózkiem wpadam na jakiegoś chłopaka. Przestraszona podnoszę wzrok znad budki i patrzę, patrzę...bo twarz jakby znajoma - więc próbuję sobie przypomnieć. A do tego człowiek ewidentnie się do mnie uśmiecha (teraz już wiem, że raczej śmiała się z mojego głupiego wyrazu twarzy)... Stoję więc dalej i myślę. A nagle ktoś z tyłu stuka mnie w ramię i grzecznie prosi czy mogłabym przejść. A do chłopaka mówi "No to panie Mateuszu - jeszcze raz!". I wtedy rozejrzałam się wokół... Wparadowałam w sam środek jakiegoś planu zdjęciowego;| A ta moja znajoma twarz to po prostu Damięcki... Uciekałam aż się za mną kurzyło;P
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1133
24 stycznia 2011, 19:25
no to ciekawie skafanderka, a próbowałaś na kolki odstawić nabiał, bo moja malutka miała przez niego problemy z brzuszkiem
24 stycznia 2011, 19:38
Jej jak ja wam zazdroszcze malenstw przy sobie to szok
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1133
24 stycznia 2011, 20:27
bobomama każda się doczeka w swoim czasie :)
24 stycznia 2011, 20:36
Znowu miałam dzisiaj KTG i badanko..
Jeśli chodzi o rozwarcie to jak to pani powiedziała - na luźny palec, dotknęła główki niuni
Jeśli chodzi o KTG to porażka - kompletnie NIC, kręciło się od 0 do 9%, raz wskoczyło AŻ na 18%
Ten smyk nigdy ze mnie nie wyskoczy
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2784
24 stycznia 2011, 20:40
xXxPannaMlodaXxX bidulko...wiem, że ciężko Ci wytrzymać, ale już na prawdę niedługo przytulisz córeczkę
ja swoje pierwsze dziecko urodziłam równo 2 tygodnie po terminie, także wiem co czujesz...
a nic Ci w szpitalu nie mówią, że położą Cię na patologię?
- Dołączył: 2006-09-26
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 11913
24 stycznia 2011, 21:05
xXxPannaMlodaXxX powodzenia!mam nadzieje,że to już niedługo potrwa.A który szpital wybrałaś?
24 stycznia 2011, 22:39
chcę rodzić na inflanckiej
tym bardziej jest to denerwujące bo od listopada miałam nakaz leżenia żeby mała przed świętami nie wyszła a ta do tej pory w brzuchu