Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
Witam:)

A ja dziś wyjątkowo troszkę pospałam - od północy do 8 rano uzbierałoby się z 4,5 godzinki:)
I gdyby nie ten piasek pod powiekami to mogłabym powiedzieć, że czuję się nawet wypoczęta:)
Do tego 1,5 godzinki relaksu na spacerze (bo akurat na spacerach to Syn śpi jak aniołek:D) - więc dzień zapowiada się całkiem miło:D
 
Na spacerze miałam dziś zabawną wpadkę... Ostatnio jestem bardzo rozkojarzona i gdy np zatopię się w myślach to nie dociera do mnie co się dzieje wokół. Szłam sobie więc tak rozmyślając, do tego zaczęłam w czasie jazdy poprawiać Synowi czapeczkę, i nagle wózkiem wpadam na jakiegoś chłopaka. Przestraszona podnoszę wzrok znad budki i patrzę, patrzę...bo twarz jakby znajoma - więc próbuję sobie przypomnieć. A do tego człowiek ewidentnie się do mnie uśmiecha (teraz już wiem, że raczej śmiała się z mojego głupiego wyrazu twarzy)... Stoję więc dalej i myślę. A nagle ktoś z tyłu stuka mnie w ramię i grzecznie prosi czy mogłabym przejść. A do chłopaka mówi "No to panie Mateuszu - jeszcze raz!". I wtedy rozejrzałam się wokół... Wparadowałam w sam środek jakiegoś planu zdjęciowego;| A ta moja znajoma twarz to po prostu Damięcki... Uciekałam aż się za mną kurzyło;P
hehehehe... no to miałaś przygodę!
Pasek wagi
skafanderka niezle
no to ciekawie skafanderka, a próbowałaś na kolki odstawić nabiał, bo moja malutka miała przez niego problemy z brzuszkiem
Jej jak ja wam zazdroszcze malenstw przy sobie to szok
bobomama każda się doczeka w swoim czasie :)
Znowu miałam dzisiaj KTG i badanko..
Jeśli chodzi o rozwarcie to jak to pani powiedziała - na luźny palec, dotknęła główki niuni
Jeśli chodzi o KTG to porażka - kompletnie NIC, kręciło się od 0 do 9%, raz wskoczyło AŻ na 18%
Ten smyk nigdy ze mnie nie wyskoczy
xXxPannaMlodaXxX bidulko...wiem, że ciężko Ci wytrzymać, ale już na prawdę niedługo przytulisz córeczkę ja swoje pierwsze dziecko urodziłam równo 2 tygodnie po terminie, także wiem co czujesz... a nic Ci w szpitalu nie mówią, że położą Cię na patologię?
Pasek wagi
xXxPannaMlodaXxX powodzenia!mam nadzieje,że to już niedługo potrwa.A który szpital wybrałaś?
chcę rodzić na inflanckiej
tym bardziej jest to denerwujące bo od listopada miałam nakaz leżenia żeby mała przed świętami nie wyszła a ta do tej pory w brzuchu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.