25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
17 grudnia 2010, 11:50
ja jem tabletki a nie poiwinnam bo czesto mam helicobakter w zoładku ale jem bo reguluje okres :) bo przed ciaza miałam z tymi sprawami róznie :) ja jem mercilon
17 grudnia 2010, 13:10
ja myslalam o spirali po porodzie
- Dołączył: 2007-03-22
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 593
17 grudnia 2010, 15:19
Zytong wszystko sie unormuje pory spania tez. Moja Mysza po przyjsciu do domu ze szpitala przez ok. miesiac prawie w dzien nie spala, bylam w szoku ze tak male dziecko tyle czuwa - nie mówiac juz o tym ze bylam maxymalnie padnieta po takim dniu + 2-3 krotnej pobudce w nocy. A teraz w dzien po 1,5 godz zabawy musi sie zdrzemnac 30-45 min z zegarkiem w kieszeni :) no i w nocy spi choc tydzien temu wspomniala sobie, ze mozna znowu zaczac jesc nocna pora, ale na szczescie tylko raz wstaje.
Kurka dziewczyny ja tez zastanawiam sie nad tabsami chociaz nigdy nie bralam i wolalabym nie faszerowac sie hormonami. Narazie cala gospodarka hormonalna po ciazy jest tak rozhustana ze o naturalnej metodzie mowy nie ma. Mam stracha, ze moglabym sobie machnac rodzenstwo dla Izy :), a to chociazby ze wzgledu na to ze mialam CC mogloby byc niebezpieczne. Sama już nie wiem co z tym fantem zrobic.
Edytowany przez Piraniaaa 17 grudnia 2010, 15:21
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
17 grudnia 2010, 17:05
Ja miałam przed zajsciem w ciążę spiralę taką trzyletnią i byłam bardzo zadowolona z takiej antykoncepcji i dlatego po urodzeniu córki ponownie wybrałam spiralę, ale tym razem pięcioletnią hormonalną ... jestem zadowolona na dzień dzisiejszy
![]()
A kiedys brałam tabletki antykoncepcyjne przez parę ładnych lat ... na początku przytyłam po nich 5 kilo, ogólnie nie narzekałam , ale własnie te tabletki zamieniłam na spiralkę ... myslę ,że o antykoncepcji trzeba porozmawiać z ginekologiem , dobry ginekolog powinien doradzić i przedstawić wszystkie plusy i minusy danej antykoncepcji .
17 grudnia 2010, 17:08
a ile kosztuje taka spirala?
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
17 grudnia 2010, 18:48
Ja mieszkam w Anglii i każda antykoncepcja tutaj jest za darmo :)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
17 grudnia 2010, 18:50
Ale wiem ,ze taka spirala jaką ja mam w Polsce kosztuje cos około 1000 zł , a jescze przecież założenie u ginekologa też kosztuje .
Moja spirala , to Mirena.
- Dołączył: 2006-09-26
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 11913
17 grudnia 2010, 19:04
Hejka
To zależy czy się kupuje spirale samemu w aptece czy u gina odrazu.Jak patrzyłam na cennik w jednym prywatnym gabinecie to kosztowała taka spirala z założeniem 500zł.W aptece podobno taniej jest i w państwowych przychodniach jak się swoją przyniesie to zakładają za darmo-przynajmniej w Warszawie,nie wiem jak w innych miejscach Polski
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
17 grudnia 2010, 20:07
też myślałam o spirali
i też kosztuje od 500 - 1000 zł
17 grudnia 2010, 20:09
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 20:22
