Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
slicznie!!! oczodoły po mamusi :)
 sliczni mezczyzni
Naiwna rozkoszni Ci Twoi chłopcy:) A takie objawy czułości u dorosłych, poważnych mężczyzn zawsze mnie rozczulają;)

Zytong to dobrze, że to "tylko" potówki. Oby jak najszybciej zniknęły!! A z tą temperaturą to pewnie sąsiedzi Was tak dogrzewają. Spróbujcie może robić takie mocne wietrzenia (otworzyć okna na oścież) co kilka godzin. Na jakiś czas to pomoże i jest dużo zdrowsze i bezpieczniejsze niż takie wietrzenie "delikatne".

Aneczka gratuluję Synka:)

A nam udało się przetrwać wczorajszy kolkowy wieczór dzięki chuście!! Wiem, że może nie jest zdrowe noszenie takiego malucha przez tyle godzin w pozycji żabki - ale skoro tylko to pomagało! A ja dzięki temu zjadłam kolację, uprasowałam całą masę rzeczy, poczytałam i nawet troszkę pohaftowałam:D A dziś może już będą kropelki!!

Pozdrawiam i miłego dzionka życzę!! 

skafandero jak mysle ze raz na jakis czas nie zaszkodzi, przeciez nie nosisz dziecka tak przez 24 na dobe codziennie....

 

a taki widok rzeczywiscie rozczula :)))

 

milego dnia kochane, ja ide gotowac malemu marcheweczke i ziemniaczka :)))

Milutkiego dnia kochane mamusie, brzuszki i dzieciaczki :)))

Ja to się zastanawiam ,że jak to zrobić , czyli aby się nie przejesć w Swięta, bo wiadomo mam w planie wszystkiego spróbować ... ale to znaczy niestety dużo ... najgorzej jak się jest u rodziny , bo tylko patrzą na ciebie czy jesz i czy smakujesz ich potrawy ... chociaż swoją drogą wszyscy mówią ,że nie chodzi o jedzenie w Swięta , a o atmosferę swiąteczną ... atmosfera będzie cudna ... ale co z tym jedzeniem ? :) w końcu niektóre potrawy je się raz w roku i chce się spróbować ... no cóż zobaczymy po Swietach :))))
Pasek wagi
kenzo odrobina wszystkiego nie zaszkodzi
A z odrobiny brzuszek napełniony po brzegi ... ale to nic, czas swiąt jest przecież 
Pasek wagi

A ja Kubusiowi zaczelam dawac powoli soczki i marchewke z ziemniaczkiem - niby po 4 miesiacu ale my zaczelismy troszke wczesniej - przeciez to beda jego pierwsze swieta wiec niehc tez sprobuje czegos innego niz tylko mleczka - a papki mu smakuja to chociaz tyle bedzie mogl kosztowac w Boze Narodzenie :)))

Narazie sie nauczyl straszyc i caly czas tak smiesznie to robi :))) Nawet wczoraj na zakupach pani sie z niego smiala bo ja straszyl przy kasie hehehe

Wspaniale rozwija się twój Kubus :)

Moja córcia już tyle je i próbuje ,że hej , ale również ma już ponad 8 miesięcy , w Swięta będzie smakować, oj będzie ... moje piersi są zagrożone , chodzi mi o mleczko, bo teraz coraz mniej mi mała je z piersi, obecnie to tylko 4 razy na dobę ... ale wiem ,że to norma .
Pasek wagi
kenzo naje sie pierozkami i barszczem zakasi grzybka to nie bedzie chciala mleka he he

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.