Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
.
Czesc kobietki...

Skafanderka ;)) no pozazdroscic Ci ze juz sie rozpakowalas chociaz nie powiem ze nie mam stresa przed porodem... :)
Adzka - gratulacje (nie pamietam czy juz gratulowalam :) -> skleroza)

No i jestem na podium - nie moge uwierzyc jak to szybko minelo... jeszcze tylko 33 dni.... czy cos kolo tego :D

Witam i ja:)
U mnie na termometrze -7 st. I także kolejny dzień bez wyczekiwanego spaceru...

A jeśli chodzi o mój spadek wagi - to po pierwsze należy pamiętać ileż to ja przybrałam przez te 9 miesięcy - 24 kg!!! No i faktycznie te ostatnie 6 kg, których dorobiłam się w ostatnim miesiącu to musiała być woda z tych moich obrzęków. Jednak cieszę się bardzo, że jakoś powoli wracam do formy... Jak będzie dalej - nie wiem - bo z racji karmienia piersią diety nie stosuję, z racji cc jeszcze nie ćwiczę, a z racji temperatur nawet spacerować nie mam szansy:| Korzystam jednak z rad bardziej doświadczonych (Kenzo - wielki ukłon w Twoją stronę) - jem lekko, często, dużo piję - w szczególności woda i herbatki ziołowe, no i właściwie wyeliminowałam słodycze. Marzy mi się prezent na urodzinki - 67 kg na liczniku:D Czy się uda? Zobaczymy:D

Pozdrawiam cieplutko, życzę miłego oczekiwania Oczekującym i rozkosznych chwil z Dziećmi tym, które już się doczekały:D

 


cześć. wpadam sobie tu do was czasami poczytać. ale nie zawsze coś tu skrobne. u mnie na minusie 6. byłam z oliwią na krótkim spacerku na sankach. i chwilkę u koleżanki. takiej niby koleżanki. bo ona cały czas siedzi w domu i nie wychodzi wcale. w poniedziałek przejdzie na 36 t.c.. jak ten czas leci. chyba trzeba spakować torbę do szpitala powolutku. troszkę boje się porodu.
pozdrowionka dla wszystkich
p.s. mam nadzieje i że ja jakoś schudnę po tej ciąży, mam zamiar karmić piersią ale się uda i zgubić kilka kg.
Pasek wagi
waże niecałe 92 kg. na początku ciąży miałam 76 więc przybrało mi się 16 kg. nie jest aż tak źle. ale termin mam na 9 stycznia więc do 20 dobije pewnie. staram sie nie jeść kolacji późno i nie dojadać po małej zobaczymy co będzie.
Pasek wagi

skafanderka dziękuję za miłe słowo w moim kierunku, w chwili obecnej wyglądam dużo szczuplej  i ważę dużo mniej niż przed ciążą , to dzięki córeczce odżywiam się zdrowo, jem w miarę regularnie, nauczyłam się pic dużo wody, nie jem słodyczy,wciąż karmię piersią ,

 a spacerki uwielbiam z wózeczkiem, a własnie ubolewam ,że z domku nie wychodzę już 2 dzień, bo zasypane jest osiedle , na szczęscie wieczorkiem jak córcia idzie spać, to wskakuję na orbitreka i gnam na nim godzinkę , bardzo lubię, odpręża mnie to po całym dniu :)


Edyt160 karmienie piersią pomaga w schudnięciu, ale pod warunkiem ,że będziesz jadła zdrowo, a zdrowo znaczy smacznie, wtedy ty skorzystasz i dzieciątko które się urodzi już niebawem :)

Pasek wagi
Ja przytyłam w ciąży 19 kilo, a planowałam 16 :)))
W ostatnim miesiącu te 3 kilo mi przybrało, pamiętam ,że objadałam się na maksa słodyczami, bo się stresowałam porodem , a poza tym wiedziałam ,że jak urodzę to koniec ze słodyczami, jak sobie postanowiłam tak zrobiłam 
Pasek wagi
a no właśnie. też jem te zakazane potrawy:) ale muszę się opanować. karmiłam oliwię 5 mcy. i nie czułam by ona coś ze mnie ściagała. apetyt miałam ogromny! bardziej niż w ciąży. ale zastosuje się do twoich rad. pozdr
Pasek wagi
kochane udanego weekendu Wam życzę) My dzisiaj lepimy pierogi na Swieta. Jedziemy do babci i dziadka, ja z mamą zajmiemy sie pierogami, tata Tośka:) A za 3 tygodnie bedzie już 1 dzien świat :D juz sie doczekac nie mogę. Buziaki dla wszystkich
Pasek wagi
Iza podrawiamy rownie serdecznie i rownie swiatecznie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.