25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
30 września 2010, 13:04
dzis dzien chlopaka - lece do sklepu mojemu zrobic kubek ze zdjeciem synka, przy okazji wymienie spodnie bo kupilam rozmiar jaki mialam przed ciaza i niby sa dobre ale wbijaja sie jeszcze w brzuch i troszke cisna
a sodnie kipilam w asdzie najzwyklejsze czarne za 5 funtow i sa naprawde fajne - ciesze sie ze nie poszlam i nie wydalam 3 razy tyle w dorothy parkins... takm kupie jak sie brzucha pozbede a narazie nie szaleje:)))
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Zielona Laka
- Liczba postów: 3013
30 września 2010, 13:05
Witam brzuchatki i mamusie! dawno mnie tu nie bylo...ile nowych mam sie pojawilo na liscie...
A Tobie Pirania gratuluje pieknej coreczki!
Pozdrawiam i zycze milego dnia
30 września 2010, 15:33
Mam nadzieje ze czarne pozycje szybko sie zmienią w kolorek
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 4847
30 września 2010, 15:45
bobomama gratuluję córeczki :D
promykk gratulacje :) Żelazną polecam, rodziłam tam niecałe 3 tygodnie temu :D Jakbyś miała jakieś pytania to pisz :D
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 4847
30 września 2010, 15:46
U nas była wczoraj pani z poradni laktacyjnej, pokazała mi jak poprawnie przystawiać Małą i od wczoraj karmimy piersią :D:D:D:D Nawet nie wiecie jak się z tego cieszę :D
A poza tym wszystko dobrze, za oknem zimno i mokro, więc na spacery nie chce nam się wychodzić. Chyba Małą na balkon wystawię, niech się trochę powietrzy chociaż...
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
30 września 2010, 15:53
Ja za jakieś dwa tygodnie będę miała pierwszą wizytę :)
- Dołączył: 2007-03-22
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 593
30 września 2010, 17:58
Witam drogie panie :)
widzę, ze nasze grono sie powiększa :)) dobrze, dobrze bardzo dobrze :)
Dziewczyny ja nie wiem w co ręce czasami włożyć, mam nadzieję, że uda mi się niedługo jakoś zorganizować, bo zginę hihi ... moja mała jest chyba z tych dzieci co więcej czuwają niż śpią ... a jak śpią to najlepiej na rekach ... niełatwo być mamą :)
a teraz mam pytanie do mam karmiących ... co wy kochane wogole jecie, jakbym chciała naprawdę uważać na wszystko to wyszłoby na to, ze nic nie można zjeść... może napiszecie mi jakie np zupki sobie gotowałyście w pierwszych tygodniach, bo jak tak dalej pójdzie to zeschnę na wiór :).
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
30 września 2010, 19:02
piraniaaa mi w szpitalu powiedzieli ze mam jesc wszystko - przynajmniej zobacze na co dziecie moze byc uczulone. Jak powiedzialam, ze w Pl mowia zeby nie jesc cytrusow i truskawek to byli bardzo zdziwieni - do obiadu na deser dostalam POMARANCZA !!!
Takze widzisz co kraj to obyczaj, ale czytalam ze zupki jarzynowe polecaja dl akarmiacych mam na poczatku
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
30 września 2010, 20:13
Piraniaaa moja Antosia ma 7 tygodni i nadal nie jem kapusty, kalafiora, cebuli czosnku,pora, ogórków,nic smazonego. Po jakiś dwóch tygodniach wprowadzilam pomidora, 2 plasterki na śniadanie i obserwowałam cały dzień, jeśli nic nie bylo, nastepnego dnia wpowadzałam co innego. Nie jem praktycznie w ogole wieprzowiny, a jesli juz w małych ilościach. NAbiał w ciagu dnia musisz(powinnas) sie zmiescic w szklance(mleko, jogurt, ser, twaróg etc..) ja 2 dni z rzedu przecholowałam zjadłam rano zupe mleczna, pozniej serek homogenizowany jakis ser , i nastepnego dnia mała cała buzke w kaszce miala, podejrzenie skazy, prwie tydzien nie jadłam nabiału i jest oki, teraz staram sie jesc po 3-4 plasterki sera. I jest oki, ale nalezy pamietac o tej zasadzie.
papryke np. najpierw gotowałam -w gulaszu, jesli w dany dzien bylo ok, na drugi probowalam surowa. I tak ze wszystkim. Brokuly nam nie służą, o w brzuchu i mi i córeczce jeździ.