25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
12 lipca 2010, 10:42
Dziękuję serdecznie za gratulację:)
Teraz już oficjalnie cieszę się naszym Franciszkiem, i od czasu do czasu zerkam na rozkoszne zdjęcia stópek, rączek i nie tylko;P
Ja już od rana w pracy. Na szczęście w biurze jest znośnie, więc spokojnie mogę posiedzieć tu te 8 godzin. Byle tylko szef nie miał dziś znowu swoich humorków;P
Jutro mam nadzieję na lepszą aurę, bo czeka mnie bieganie między uczelnią a pracą. A w taki upał to zadna przyjemność;P
Pozdrawiam chłodno i wszystkiego dobrego życzę!!
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
12 lipca 2010, 10:43
zytong ja jestem taka glupia ze przemilcze pewnie wszystko, najgorsze jest to ze ja im od czasu do czasu pilnuje tego malego (jak oni sie mijaja w pracy), ale koncze z tym bo zawsze zostawiali go w lozeczku bo on sam usypia, a teraz stwierdizliz eucza go pozniej chodzic spac i ona mi lata na dowr na rec echce a ja z brzuchem za nim, jak mu czego snei pozwole to zaczyna plakac. A mnie coraz ciezej, tylko oni tego nie rozumieja, stwierdizli ze jak sie nasz maly urodzi to oni mi nianie do domu dadza i jak sie bedzie cos dzialo to bede szla albo do nich dzwonila (powiedzialm ze nie bo ja nie wiem jakie bedzie moje dziecko a ich samego malego tez nie bede umiala zostawic w domu obok). Teraz to byla tylko godiznka nieclaa raz na jakis czas ale zmienial sasiadko prace i czasami beda sie mijac i wtedy wyjdzie juz 2,5 i to do 22 wieczorem, wiec mi sie to nie widzi. Szkod ami dziecka ale moje jest najwaneijsze. Na poczatku przystawalismy na to bo oni ze mna pracowali i wiedzialm ze jak bede wracac do pracy to jak moj bedzie pozniej to oni z synkiem moim zostana ale teraz to wiem ze juz bedzie to niemozliwe.
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1059
12 lipca 2010, 10:47
witajcie dziewczynki ;-)
No Gosia dzis twój termin, trzymamy kciuki, zeby szybko i dobrze poszło. Melduj sie regularnie.
Ja już od wczoraj myślę cały czas o cesarce i mam cykora. Przeraza mnie ten upal, który ma być i brak klimy w szpitalu...boze jak wytrzymac? W domu mam super chłodno bo mamy bardoz grube mury więc jak sa zasuniete rolety w oknach temp. w pomieszczeniu nie przekracza 22C, jak sie wchodzi z 40C w słoncu z zewnątrz to ma sie wrazzenie jakby sie wchodizło do klimatyzowanego pomieszczenia - z tym mamy fajnie. Wykorzystuje własnie moment, ze na tarasie mam teraz cien i pije sobie kawusie - jem ciacho (przy mojej cukrzycy!!!!!!) i korzystam z ostatnich chwil spokoju. Moi synowie nie moga sie doczekac narodzin Asi. Starszy pomaga mi we wszystkim , własnie odkurza, młodszy biega ciagle po nowe przytulanki i okłada mi nimi brzuch i gada do Asi. Ech urocze to ;-) Żeby im tak zawsze zostało.
Miłego dzionka kobitki. Wytrzymjacie upał jakoś.
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Zielona Laka
- Liczba postów: 3013
12 lipca 2010, 11:24
Zytong - dziekuje za komplement..i zycze, aby dziecie pokazalo co ma miedzy nozkami :-)
naiwna-no tak to bywa z sasiadami. dlatego ja wyznaje zasade-jak najmniej spoufalosci z sasiadami, bo inaczej szybko zatraca sie granica-co wypada, a czego nie....
bfemme - nie wiadomo co lepsze-wiedziec, tak jak Ty-kiedy dziecko bedzie z Toba, czy z zaskoczenia rodzic....sama nie wiem, czego bardziej bym sie bala...
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2469
12 lipca 2010, 11:34
DZIŚ MÓJ TERMIN A TU NIC CAŁĄ NOC ŚNIŁO MI SIĘ ŻE WODY MI ODCHODZĄ NA HORYZONCIE NIE WIDAĆ PORODU JUTRO DO POŁOZNEJ I NA KTG A W ŚRODĘ DO LEKARZA MOŻE ON POWIE ŻE WIDAĆ PORÓD OKROPNE JEST TO CZEKANIE MIŁEGO DNIA MAMUSIE
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
12 lipca 2010, 12:53
gośka, tu powinnaś rodzić na dniach:) a ja tu jeszcze mam ponad 2 tygodnie i też nie mogę się doczekać:) pozostało nam cierpliwe czekanie:)
- Dołączył: 2008-08-04
- Miasto: N
- Liczba postów: 3122
12 lipca 2010, 13:10
Witajcie znowu dziewczyny...A wiec ja postanowiam wrzucic troche na luz , dodac testy owulacyjne i seks prawie codziennie w okresie płosnym....I..???
Okres spożnia mi sie 4 dni...Robilam testy ale druga kreska jest duzo jasniejsza wiec to chyba jeszcze nic nie wiadomo....Wybiore sie w tym tygodniu na test z krwi i moze bedzie wiadomo....
Teraz musze nadrobic zaleglosci co tam u was, bo dawno mnie nie bylo....cium
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Austria
- Liczba postów: 1554
12 lipca 2010, 13:12
hmm u mnie kreska tez byla bardzo niewyrazna a ciaza byla:)
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
12 lipca 2010, 13:14
loveforever Zrób dla własnej ciekawości test krwi, ale ja myśle, ze powoli mozesz sie cieszyc:) tez miałam druga bardzo jasna, też jest to kwestia testu jakiego uzylas:)3mam kciuki za maleństwo:)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2784
12 lipca 2010, 13:32
moja kreseczka też była jasna :) więc chyba możemy powitać kolejną mamuśkę :)