- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
29 czerwca 2012, 19:01
Jak w temacie-co takie dziecko już umie i jak się takim opiekować? Bo mam pilnować bachorka i nie wiem co mam robić:(
30 czerwca 2012, 05:42
Boze..już bez przesady z tym "bachorkiem" ..wielkie mi halo
Zapytaj rodziców dzieciaka,w co się lubi bawić i czym zajmują mu czas( już widze,jak rodzice mają ochote zajmowac się zabawą z dzieckiem ale ok,są wyjątki od reguły) i zaproponuj małemu to samo.
30 czerwca 2012, 08:32
No dokładnie przesadzacie z tym bachorkiem ja sama mam synka dwu letnego i zdarzy się że pwoiem tak do niego ale oczywiście w zabawie i zawsze go wtedy łaskocze i mówie ty mój kochany bachorku i co to oznacza że nie przepadam za własnym dzieckiem? Litości
30 czerwca 2012, 08:33
Sliciak napisał(a):
Malwinka200 napisał(a):
Jeśli ktoś o dziecku pisze ,,Bachorek" świadczy to o tym, że nie przepada za dziećmi... I nie nadaje się do dzieci... :) Dzieci są takie cudowne i kochane i nie wiem jak tak można o nich pisać nawet w żartach.. Dziecku trzeba poświęcić mnóstwo uwagi nawet jeśli to jest tylko praca... Wydaje mi się, że jeśli będziesz na prawdę chciała to złapiesz z nim kontakt... I sama po pewnym czasie będziesz wiedziała co i jak :)
"dzieci sa takie cudowne i kochane" bleh...brrr..cudowne i kochane to moga byc psy, koty.a nie te wrzeszczące zasmarkane paszczaki.
Ha ha ha ty też byłaś kiedyś takim paszczakiem
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 312
30 czerwca 2012, 08:36
Z tym określeniem trochę przesadziłaś... Co do opieki, to takie dzieci lubią rysować, układać klocki, biegać, rozmawiać, bawić się na placu zabaw. Jak byłam młodą siksą pomagałam mamie w opiece nad dzieckiem. Miałam 14lat Opiekowałam się od 6 miesiąca życia do 3 latek. Uczyłam malucha nawet chodzić. Zabierałam ją na skwery z placami zabaw. Na zakupy, na spacery. Ale najwięcej razem rysowałyśmy. Jest lato,wakacje, najlepiej spędzać czas z maluchem na świeżym powietrzu.
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
30 czerwca 2012, 10:19
kolorowanki, rysowanie, klocki, można spróbować zabawę w sklep, odbijanie balona, gra na bębenku/dzwonkach chromatycznych, czytanie książek, tańczenie, śpiewanie, karmienie pluszowych misiów, opieka nad "chorym" pluszowym misiem (np. naklejanie plasterków, podawanie "syropków"), zabawa na placu zabaw, piknik na kocyku na dywanie w towarzystwie ukochanych pluszaków.... Cała masaaaaa!
Najbardziej lubię dzieci w wieku 2-4 lat ;)
Moją 3-letnią podopieczną cieszyła nawet przejażdżka autobusem ze skasowaniem przez nią biletu ;)