- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
27 czerwca 2012, 11:35
Witam, mam bardzo krępujące i zarazem trudne pytanie... Czy choruje (bądź chorowała) któraś z was na zespół policystycznych jajników?
Biorę tabletki anty od 2010 roku, przestałam potem na pół roku bo nie mogłam schudnąć. Niestety waga się nie zmieniła i w maju poszłam znów po tabletki. Kiedy mój ginekolog dowiedział się że nie miałam okresu 2 mies był w szoku. Wiedziałam że nie jestem w ciąży więc zrobił mi usg. Dopiero wtedy pierwszy raz wyszło że mam tę chorobę. Powiedział mi, że mogę mieć w przyszłości problemy z zajściem w ciąże.... Z tego co wiem, koleżanka mojej siostry miała tę chorobę, ale wyleczyła się z tego i w pół roku zaszła w ciąże. Wraz z moim partnerem planujemy ślub za rok, a co za tym idzie - pewnie i dzidzi. Byłam w szoku jak ginekolog mi o tym powiedział więc nie pytałam za wiele o chorobę. Powiedział, że dobrze robiłam, że brałam tabletki, bo wywołują sztuczny okres i nie tworzą mi się te pęcherzyki w jajnikach. Miała któraś podobny problem? Czy teraz wszystko jest dobrze. Do ginekologa wybieram się dopiero za 2 tygodnie, ale chciałabym zapytać was. Wiem, że to zależy od indywidualnego ciała, ale nie wiem czy mam się martwić czy nie. Z góry dziękuję za rady...
Edytowany przez znadiia 27 czerwca 2012, 11:35
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Nottingham
- Liczba postów: 391
27 czerwca 2012, 12:09
U mojej siostry w styczniu tego roku stwierdzono ta chorobe, Załamała się bo pragnęła drugie dziecko. W lutym zaszła w ciążę... Znajoma miała tak samo, 3 miesiace po diagnozie tez zaszła. Bez żadnych problemów.
Poza tym u nich wszystko w porządku,Zadne bóle ,nic. Siostra zanim zaszła mówiła tylko,ze ma skape i krótkie miesiączki. Tyle .. Myślę,że nie ma sie co martwić na zapas. Będzie dobrze :) Pozdrawiam
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
27 czerwca 2012, 13:36
Mam nadzeje! Dziękuje i licze na to że wszystko będzie ok, ale przekonam się dopiero pewnie za ponad rok :)