Temat: będziemy szczupłe MAMY-tak łatwo się nie poddamy!

witajcie mamusie,czy jestescie tak samo zmeczone jak ja?

na nic nie mam czasu,wczoraj maz sie nia zajmowal bo popoludniu nie spala,ja w tym czasie wysprzatalam caly dom,poprasowalam i niedlugo juz bede na biezaco. Teraz mala spi wiec zaraz wstane i zabiore sie za obiad. Jestem zmeczona psychicznie i fizycznie,malo spie bo Walentynka nawet jak spi to kweka i spie bardzo czujnie. Od jutra bede codziennie gdzies wychodzila bo poki co to moje dni wygladaja tak samo,tylko dom i spacery z mala. Musze wykorzystac,ze maz jest w domu przez jeszcze 2 tygodnie i pojade do miasta po body na 1mc bo nie mam wcale i na depilacje do kosmetyczki,to sie troche oderwe;-)))  moze sobie nawet kupie jakiegos ciucha bo obiecalam sobie,ze kazdy osiagniety wagowo cel bede sobie wynagradzala

czy wszystko sie zgadza?

kurcze,nie moge wkleic drugiej czesci!!

ide robic obiad poki mala spi. Przez 2 dni byla dobrze uregulowana,jadla co 4 godziny po 90ml,a od wczoraj rozregulowala sie calkowicie,co ja budzilam co 4 godziny do jedzenia to pozniej nie mogla zasnac,wiec teraz jej nie budze. Jak zglodnieje to sie obudzi,byc moze potrzebuje tego snu. W nocy spala od 24h do 7h rano,troche kwekala ale nie plakala. Pepek nadal jest,chyba zaczne go dezynfekowac 2 razy dziennie,zeby szybciej sie zeschnal.

wczoraj zrobilam tez porzadek z ciuchami ciazowymi,te co kupilam zostawie sobie na nastepna ciaze,te co szwagierka mi pozyczyla jej oddam a czesc odkupie,no i sprzedam moje pizamy do karmienia bo raczej mi sie nie przydadza.......

takie porzadki dobrze wplynely na mnie. Pewien etap sie skonczyl ,czas przejsc do nastepnego usune tez moje zdjecia brzuszka z pamietnika.......