Temat: Termin porodu a poród

wyliczenie lekarza było na 20 , według mnie na 25 a urodziłam 29

tydzień przed terminem

USG połówkowe - 8 listopad

zapewniam cie ze szybko ci zleci ten czas

W sumie u mnie to popaprane bylo... U jednego gina mialam wyliczony termin na 8 wrzesnia, z USG mialam na 21 wrzesnia. Moja ginka prowadzaca wyliczyla mi termin na 25.09. I w tym wlasnie dniu urodzilam ale mialam zielone wody, stare lozysko itd wiec wszelkie objawy przenoszenia ciazy... Ale jest ok, cora ma 20 miesiecy :)

Miałam termin 28- 29 grudnia. Od 29 wywoływali poród, urodziłam 31 .

U mnie termin porodu  wyznaczyli na 22 czerwca, a córkę urodziłam na tydzień przed. Znajoma dziewczyna z pracy za to urodziła dziecko prawie 3 tygodnie przed terminem i lekarze jej powiedzieli, że w sumie spoko, dziecko jest ładnie rozwinięte i zdrowe, więc okazuje się, że może termin porodu nie jest aż tak bardzo ważny…. Sama już nie wiem.. ;P

no i urodziłam tydzień po terminie, ale już miałam dosyć czekania hehe na szczęście obyło się bez wywoływania

całą swoją trójkę urodziłam po terminie około 8-9 dni...ja i moja siostra tez urodziłyśmy się po terminie i większość znajomych też urodziła dzieci po terminie...z tym terminem to podobno jest tak,że podając termin odrazu można się spodziewać,że poród nastąpi mniej-więcej około tygodnia później-tak mi lekarze w szpitalu tłumaczyli jak wywoływali mi poród a potem dawali zastrzyki na zatrzymanie(!!!!)