21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
28 sierpnia 2010, 12:06
Cwalinka świetnie Cię rozumiem z tym buntem Jowi, Kubas czasami przechodzi wszelkie granice. Dziś odwalił taki numer, że mało mi nie pękły zęby tak je zacisnełam ze złości. Staliśmy już przy samej kasie w sklepie a ten sru i dzida ze sklepu. Nawet nie wiem kiedy, bo na sekundę spuściłam wzrok wyjmując zakupy z koszyka. Przyprowadził mi go ochroniarz, bo młody jest już znany z podobnych numerów w tym sklepie. Ostatnio zostawiłam cały portfel, wszystko na wierzchu przy kasie i biegłam wyjmować go z takiego samolotu na monety, bo jakoś się zaklinował i zawisł w pół. Nie wiem kiedy mu te wybryki minął, czasami jestem na skraju wytrzymałości.
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
28 sierpnia 2010, 12:11
Widzisz Asica, w mojej nędznej gazecie to zawsze o jakichkolwiek imprezach piszą "odbyła się... " , a później narzekają, że ludzie było mało. Dopiero od Ciebie się dowiaduję o tej imprezie ;)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
28 sierpnia 2010, 12:13
my mieliśmy jechać do Ol ale mój wspólokator dał ojcu afto i kopytko a o 18 z młodym jechać to tak nie bardzo,może jutro sobie zrobimy wycieczke.
Co do takich akcji to ja nie mam i dzięki Bogu,jedyne co to te"gleby"na placu zabaw a tak to się słucha.pf pf żeby nie zapeszyć:P
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
28 sierpnia 2010, 14:12
Drogie dziewczynki ja się żegnam, jednak dziś jedziemy. wrócimy za 1 lub 2 tygodnie zależy jak pogoda pozwoli. Na net na w tej dziurze pewnie nie mam co liczyć, ale bedziemy w kontakcie tel :) Buziaki
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
28 sierpnia 2010, 14:58
Kasiu, życzę ci aby Helenka była na świecie jak wrócisz.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
28 sierpnia 2010, 14:59
Julek też nie robi takich numerów. Chyba bym wyszła z siebie.
Magda, mnie zszywał stary dziadek, aż zastanawiałam się czy aby ręce mu się nie trzęsą...
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
28 sierpnia 2010, 19:59
Kasiu miłego pobytu życzę :) A co do zachowań Kubasa to nie martw się Maciek młodszy a też zdolniacha, ucieka mi w każdym sklepie, na spacerze jak go z wózka wypuszczę to on zawsze w drugą stronę, a tak wymusza piszczałka jedna, że uszy więdną, oczywiście bardziej tatusiowi piszczy, bo on mu na wszystko pozwala... coś czuję, że ciężko będzie...
Widzisz Tulipku i tak źle i tak nie dobrze, za młody można spąsowieć, za stary można się strachu najeść
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
28 sierpnia 2010, 22:40
Witam
Ja dzisiaj spedzilam wiekszosc dnia bez D i Hubcia. Najwazniejsze, ze chlopy nacieszyli sie soba. :) D dal sobie rade: dac obiadek, ululac, przebrac, zabawic itp prawie wszystko co robie ja codziennie. Ale jak wrocilam wzielam sie za sprzatanie chalpki. Wczoraj mialam lenia wiec dzisiaj mnie to czekalo.
Kasiu milego wypoczynku zycze. I oby Kubas nie robil wiecej takich "kawalow".
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
29 sierpnia 2010, 11:02
Ja dziś moich wyprawiłam, pierwszy raz od niepamiętnych czasów jestem sama, cisza, święty spokój... Jutro znowu dzień z teściową, muszę odsapnąć.
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
29 sierpnia 2010, 11:52
Witam :)
Tulipku relaxuj sie cisza :) i odpoczyewaj.