21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
18 czerwca 2010, 08:34
o Kasia jak opuściłaś to wirtualne lanie będzie
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
18 czerwca 2010, 09:17
Witam
Hubcio przespal cala noc sam do godz 5:00. Ja jak padlam wczoraj to spalam tez do 5:00. D przed spaniem przed 24:00 nakarmil synka.
Mileo dnia zycze
bede po 13ej mojego czasu :)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
18 czerwca 2010, 09:32
Kasiu wiesz cos w tym jest jednak jak dla mnie niedokonca,tak jak Tulipek wczoraj pisala na przykladzie kabli.Dziecko od najmiejszego musi wiedziec co wolno a co nie,u nas np Dominik nie ciagna kabli ale komputer go interesowal i tak tital ze az np rowalil"wyjazd"plyt i nie mam.Ale teraz wie ze nie wolno,juz duzo wiecej rozumie.Moim zdaniem wlasnie jak dziecko ma 2 2,5roku to juz jest w stanie duzo wiecej zrozumiec,tylko trzeba mu dobrze obrazowo wytlumaczyc.Tak jak moj Dominik ogolnie grzeczny,ale problemme czasami jest wyjscie z placu zabaw.Dlatego zawsze mu tlumacze zeby sie pozegnal z chlopcem z ktorym sie akurat bawil,ze jak sie przespi wrocimy.Robi papa i idziemy a czasami rzut na glebe.Na to nie ma reguly,ale nie mozna byc ugietym jak widze jak dzieci radza rodzicami czy to placu czy w sklepie.Ja spokojnie robie zakupy ostatnio tylko Dominik zabral z polki mala konewke bo po nia tez poszlismy i spytal moge??
trzeba tlumaczyc,tlumaczyc i jeszcze raz tlumaczyc.Jest wiele nowych nieznanych sytuacji dla dziecka,wiec jesli sie nie wyjasni pewnych kwestii to skad ma wiedziec.np to ze w kosciele sie jest cichutko i sie nie biega.Ja chyba bardziej nerwowa bylam jak Dominik byl mniejszy bo mowilam a on mnie jeszcze do konca nierozumial,a teraz juz normalnie jak z malym ludzikiem.
Cecha ktora mi sie bardzo podoba u mlodego,ze nie pojdzie z nikim obcym nawet jak ktos go zawola po imieniu i poda reke,taki instynkt obronny mu sie zalacza.
Sama wiesz ze mialam sytuacje kiedy padalam na pysk,mlody wariowal i zeby nie wrzeszczec bralam tabletke.Sama zauwazylam z wlasnego doswiadczenia,ze agresja rodzi agresje.A nie chcialabym zeby za rok Dominik mi powiedzial ze mnie np nie kocha w zlosci czy strzelil w pysk
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
18 czerwca 2010, 09:40
ja zauwazylam ze odkad siedzimy na placach zabaw Dominik popierwsze szybciej sie uczy nowych slow a po 2 jest bardziej otwarty do obcych dzieci choc i tak zazwyczaj znajduje sobie jedna osobe z ktora biega i sie wyglupia
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
18 czerwca 2010, 09:44
wiadomo ze juz duzo wiecej rozumie niz jak miala roczek,zobaczysz jak to bedzie po2 urodzinach wtedy wszytsko nabiera tempa szybciej sie uczy,latwiej mu sie wdrapac juz nie chce tak pomocy tylko siam i koniec