- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Trójkąt Bermudzki
- Liczba postów: 606
18 kwietnia 2012, 08:20
Dziewczyny, mam pytanie do wszystkich starających się o
dziecko, będących już mamami lub tych, które znają się na temacie.
Staramy się z mężem o dziecko od 5 miesięcy. Niby nie jest
to długo i nie ma (teoretycznie) powodów do paniki, bo podobno para stara się o
dziecko średnio rok czasu i po tym okresie należy zacząć się martwić.
Martwi mnie jednak pewna rzecz – mam dość nieregularne
cykle. Teraz wynoszą około 45-60 dni, wcześniej było to między 60-90 dni. Przez
kilka lat brałam tabletki antykoncepcyjne i wszystko było jak w zegarku. Po
przerwaniu wróciło do stanu pierwotnego.
Robię sobie testy owulacyjne – próbowałam rozmaitych,
paskowych, elektronicznych, na ślinę. Niestety nie zaobserwowałam u siebie
objawów owulacji – i to właśnie mnie martwi. Podobno przy tak długich i
nieregularnych cyklach testy owulacyjne mogą nie wychodzić. Czy może coś wiecie
na ten temat?
Moja ginekolog uważa, że panikuję. Że niepotrzebnie te
testy robię. Nie dała mi skierowania na badanie hormonów. Co roku zleca mi
tylko standardowe USG i badania krwi.
Za kilka dni wybieram się jeszcze na konsultację do innego
ginekologa – zapoznać się z punktem widzenia innej osoby i znowu poprosić o
skierowanie na badania hormonów.
Co o tym sądzicie? Są podstawy do obaw? (chociażby te
niewychodzące testy owulacyjne). Może czas jednak zmienić lekarza?
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
18 kwietnia 2012, 08:23
Moim zdaniem jesli nie badalas w przeciagu ostatnich lat hormonow to powinnas to zrobic mimo wszystko, to bardzo wazne przy staraniu o ciaze.Tak czytalam , sama sie jescze nie staram ale chodze regularnie do gina po tabletki anty i tam ma mnostwo ulotek bo jest poloznikiem, on w ogole jest zdania, ze powinno sie badac gruntownie.
18 kwietnia 2012, 08:32
Dobrze robisz idac na konsultacje do drugiego ginekologa, tez mysle, ze powinnas wykonac badania hormonow i przede wszystkim unormowac cykl; przy okresie co 45-60 dni mysle ze bedzie Ci ciezko zajsc w ciaze; ja tez kiedys mialam takie nieregularne cykle, zrobilam badania, gin przepisal leki na unormowanie cyklu, po pol roku okres pojawial sie jak w zegarku i... w obie ciaze zaszlam w pierwszym cyklu staran:) a kiedys od pewnego gina uslyszalam, ze chyba nie bede mogla miec dzieci! takze skonsultuj sie z innym lekarzem i zobacz co on zadecyduje; zycze powodzenia w staraniach:)
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
18 kwietnia 2012, 08:33
Takie długie cykle nie są niczym normalnym i bardzo dobrze, że idziesz na konsultację do innego ginekologa.
To normalne, że przy tabletkach miałaś regularne cykle, wtedy dostarczałaś organizmowi hormonów, które blokowały owulację, wszystko było jak w zegarku a to "zasługa" hormonów.
Miałaś kiedykolwiek obserwowany cykl? Czy zanim zaczęłaś przyjmować tabletki antykoncepcyjne, lekarz upewnił się, że masz pełny cykl, czyli, że jajeczkujesz itd ? Badań na poziom hormonów pewnie też nie zlecił.
Koniecznie idź do dobrego specjalisty, na pewno zleci Ci szereg badań, będzie obserwował Twój cykl i uda wam się :)
Ja również przyjmowałam tabletki, po odstawieniu szybko zaszłam w ciążę. Po zaprzestaniu karmienia wróciłam do tabletek ale od kilku miesięcy znowu je odstawiłam. Sztuczne hormony powodują chaos w moim organiźmie.
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Trójkąt Bermudzki
- Liczba postów: 606
18 kwietnia 2012, 08:57
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi!
Mam nadzieję, że tym razem trafię na nieco bardziej „zaangażowanego”
lekarza.
Nigdy nie miałam monitorowanego cyklu, szczerze mówiąc to
nigdy też nie przejmowałam się tym za bardzo, że dobrze byłoby się zbadać...
dopiero jak zaczęliśmy myśleć o dziecku, trochę poczytałam, to zorientowałam
się, że to był błąd.
Zdaję sobie sprawę, że przy takich cyklach może być ciężko z
zajściem w ciąże. Ale mimo wszystko staram się być dobrej myśli. Moja mama
miała takie same cykle (i pewnie mam to po niej), urodziła troje dzieci.
Niestety o pierwsze starali się kilka lat :/ Ale wtedy była też medycyna na
innym poziomie, nikt nie zlecał jej badań. Ja chciałabym sobie oszczędzić kilkuletnich
starań, bo na psychikę nie działa to najlepiej.
Martwią mnie tylko te negatywne testy owulacyjne... boję się
najgorszego, że nigdy nie będę mogła mieć dzieci L
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
18 kwietnia 2012, 09:01
Mam taką sytuację jak Ty, tzn. nie staram się o dziecko, bo jestem jeszcze za młoda. Ale chodzi mi o okres, mam bardzo nieregularny, wlascwie ostatni mialam w styczniu. Brałam tabletki, ale po odstawieniu znowu to samo. Również nie mam owulacji. Prawdopodobnie mam zespół policystycznych jajników. Ginekolog powiedział, że kobiety które chcą zajść w ciąże najczęściej mają jakiś coś tam rozcinane i wtedy nie ma większego problemu. Udaj się do innego lekarza.
18 kwietnia 2012, 09:04
bleeeeee... litości. To klasyczne stresowe podejście. Sama się nakręcasz tymi testami. Musisz wyluzować i przypomnieć sobie, że seks to frajda a nie tylko sposób na dziecko. Im bardziej odpuścisz tym będzie lepiej.
Moi znajomi też się tak zakręcili. Po badaniach (które stwierdziły że wszystko jest ok), dalej nie mogli spłodzić dziecka. I tak 5 lat. Zdecydowali się w końcu na adopcję. Cudny chłopczyk im się trafił. I co wtedy - bum... ciąża. Teraz mają synka z adopcji i córeczkę z wyluzowania.
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Trójkąt Bermudzki
- Liczba postów: 606
18 kwietnia 2012, 09:08
Gdyby nie sytuacja z cyklem i przebytym zapaleniem otrzewnej w dzieciństwie, po którym lekarz powiedział rodzicom, że mogę mieć w przyszłości problemy z zajściem w ciążę (mogę ale nie muszę) - nie stresowałabym się i nie nalegała na badania. A w takiej sytuacji wolałabym mieć "spokojną głowę".
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
18 kwietnia 2012, 09:13
zdecydowanie inny lekarz. przy tak nieregularnym cyklu moze byc ciezko .
a jesli chodzi o ciaze, to ja zaszlam tydzien po odstawieu tabletek . Jak uregulujesz cykl to zobaczysz jak szybko pojdzie :)