Temat: Problem z jelitami u małego dziecka

Nie wiem, gdzie zamieścić ten temat. Sprawa dotyczy dziecka mojej chrzestnej.

Dziecko ma 1,5 roku. I wielki problem z jelitami. Nie może robić kupy, strasznie przy tym krzyczy, gdyż raz dziennie musi tę kupę zrobić, ale nie może. Jadła śliwki - przez chwilę pomogło, teraz już nie działa. Olej lniany (zaleciła chyba jakaś pedagożka) również nie zadziałał. Wizyta u lekarza dopiero w czerwcu, a dziecko ciągle cierpi. Dzisiaj strasznie, jak podobno od bardzo długiego czasu (tzn wcześniej tak strasznie nie było) krzyczała i dostała czopka, nie zadziałał, wręcz po chwili z jelit wydobyło się trochę krwi... Dziecko właśnie pojechało do szpitala. Lekarze nie wiedzą, co robić. Zsyłają na badania, ale do nich co najmniej 2 miesiące trzeba poczekać. Czy któraś z Was miała taki problem? Co należy zrobić? Proszę o szybkie odpowiedzi

PS Kupy dziecka wyglądają jak u owcy. Są strasznie zbite i twarde. To podobno oznacza, że jelita nie przyjmują wody, a dziecko pije naprawdę dużo. Oraz pije pełnotłuste mleko (czyt. od krowy), ale śmietana z góry jest zawsze zbierana. Je również dużo przetworów mlecznych. Czy to może mieć jakiś wpływ?

Proszę o szybkie odpowiedzi. 

wywalić nabiał, ryż, dawać owoce, warzywa dużo poić wodą - może podać gruszkę i żeby popijało wodą, troszkę takich "płatków" - zdrowy błonnik - są na działach ze zdrową żywnością. No i czytałam kiedyś żeby małą ilość olejku rycynowego - że przeczyszcza - tylko wcześniej konsultacja z lekarzem lub chociaż farmaceutom bo to jednak malutkie dziecko...

Jeszcze jedna rzecz - czy te zaparcia nie są czasem na tle "psychicznym"? Czy dziecko było uczone, nakłaniane do robienia na nocnik lub ubikacje - czy zostało kiedyś ukarane że zrobiło w majtki, czy mówiono mu coś w rodzaju - o fuuuuj zrobiłaś w majtki... Wielu rodziców czy tam innych bliskich - babcie czy ciocie - nie zdają sobie sprawy że nie wolno karcić dzieci za robienie w majtki i mówić że kupa jest fuuj, beee - choć zapewne większość z rodziców tak robi ale można u dziecka wywołać właśnie takie konsekwencje że dziecko podświadomie będzie wstrzymywać się z robieniem kupki. Mój synek też zaczął tak robić jak próbowałam go uczyć nocnika i doszliśmy właśnie do etapu że wstrzymywał po kilka dni bo ja pilnowałam go i jak widziałam że zaczyna robić goniłam go na ubikację, to on potrafił kilka dni nie robić a potem był problem bo kupka była twarda i bolało go jak robił. Wtedy dość poczytałam na ten temat i przestałam naciskać na niego.... i wszystko przeszło...

Dziekuje dziewczyny za porady. Przekaze je mojej chrzestnej. Dziecko wlasnie jedzie do Matki Polki do Łodzi, bo w innym szpitalu bali się przeprowadzić jakieś badanie (nie pamiętam, jakie)...

Nie, to na pewno nie ma podłoża psychicznego.

Pije krowie mleko od długiego czasu i nic jej nie było... :(
Nie rozumiem jakim cudem przy takich problemach i krwi wizyta u lekarza ma być w czerwcu i problem jest z badaniami...
Pasek wagi
Ponieważ wcześniej wszystkie terminy są zajęte. Zresztą, nie wiem, jak to jest dokładnie, chrzestna mi nie mówiła. Krew chyba bardzo rzadko się zdarzała, jeśli nie po raz pierwszy
No nie wiem, ja bym tam szukała pomocy na gwałt chyba, sama nie wiem, gdzie indziej. To jest coś co bardzo dziecku doskwiera i ciężko czekać.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.