- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
4 kwietnia 2012, 15:16
Vitalijki :)
chciałabym poznać Wasze opinie, doświadczenie w takiej kwestii. Jaką różnicę wieku między dwójką rodzeństwa uważacie za najlepszą i dlaczego. Bliźniaki odpadają - za późno hehe :)
Sama jestem jedynaczką, chciałabym poznać plusy i minusy
Edytowany przez menevagoriel 4 kwietnia 2012, 15:17
16 kwietnia 2012, 14:06
siostrę mam starszą o 11 lat. Ma 2 córki, a różnica między nimi wynosi 8 lat.
Mój syn jest starszy od córeczki o 7 lat....
Widzę w rodzinie, czy u znajomych, że rodzeństwa z różnicą o 1, 2 czy 3 lata to ciągłe kłótnie i bijatyki...
Stawiam na dużą różnicę:)
Sama mam w planach, za kolejne 7 lat, mieć 3 dziecko;)
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
16 kwietnia 2012, 22:43
Ja tam wolę żeby moje dzieci czasem się o coś starły ale żeby miały wspólny świat. A ciągłe wojny to nie wynik małej różnicy wieku, ale charakteru, wychowania i pewnie mnóstwa innych rzeczy. Moje dzieci nie wojują. Każdy robi jak uważa, ale nie piszcie bzdur bo nie ma żadnych prawidlowości że jak 2 lata to tak, a jak 10 lat to śmak. Róznie to bywa.
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
17 kwietnia 2012, 11:31
z moich obserwacji i doświadczenia wydaje mi się, że dla rodziców to dzieci z jak największą różnicą wieku, a dla samych dzieci najlepiej z jak najmiejszą ;)
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
17 kwietnia 2012, 22:01
A coś w tym jest, hahaha.
- Dołączył: 2006-02-21
- Miasto: Jeddah
- Liczba postów: 147
17 kwietnia 2012, 22:19
2-3 lata
u mnie jest 3 latka prawie - 2 tyg brakuje :)
i uwazam ze swietna roznica
- Dołączył: 2006-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 95
15 maja 2012, 12:53
Z ciekawością obserwuje temat, bo sama mam 4-letnią córkę i w drodze drugiego bobasa. jestem ciekawa jak to będzie wyglądało...Myślę, że łatwiej jest jak dzieci są jednej płci-ale to chyba też nie jest reguła.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
15 maja 2012, 16:54
oj czasem wręcz odwrotnie Moniu, jedna płeć może bardzo ze sobą konkurować - ale to zależy od miliona rzeczy, nie ma reguły
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
16 maja 2012, 15:28
Taaa, znam to, na moją Helenkę wszyscy obcy wołają chłopczyku, bo resoraki jej z każdej kieszeni wystają :) a ubrania po braciszku jeszcze w większości nosi.