Temat: ciąża?

kleopatrra napisał(a):

to ja tak z innej beczki..jesli kochalam sie z moim chlopkaiem przez telefon to mam szanse zajsc w ciaze ?? 

policewoman napisał(a):

masakra ... a czy to jakas nowa erotyczna zabawa ?  wkladanie tylko glowki penisa do pochwy??  no nie wyobrazam sobie...  albo wklada albo nie :D

Wisterya napisał(a):

kleopatrra napisał(a):

to ja tak z innej beczki..jesli kochalam sie z moim chlopkaiem przez telefon to mam szanse zajsc w ciaze ?? 

Tak! Przewidywana ciąża mnoga. Trojaczki: P.S. RADZĘ WYBRAĆ LEPSZY ABONAMENT!!!!

SummerRain napisał(a):

Nie wiem po co ubliżacie dziewczynie i się z niej podśmiewacie. Z jednej strony pier... że nie ma wychowania seksualnego w szkole, że system edukacji pod tym względem powinien się zmienić...co jest faktem - w szkole wychowanie do życia w rodzinie prowadzi czasami KSIĄDZ albo katechetka...pani od matematyki, która zrobiła sobie śmieszny 2 tygodniowy kurs. I wiem co mówię, bo studiuję medyczny kierunek, studiuję z ludźmi którzy niedawno skończyli liceum i opowiadają jak o seksie mówią w gimnazjach...sama skończyłam gimnazjum 4 lata temu i daję sobie rękę uciąć, że w większości szkół się o tym albo w ogóle nie mówi albo mówi się źle. Jak jest w domu? Ciekawa jestem ile z Was mogło sobie z mamą spokojnie porozmawiać o seksie, pierwszym razie, o prezerwatywach, o tym jak się je zakłada? Ja z takiego domu pochodzę, ale większość moich znajomych ze studiów na takie tematy NIE rozmawiało w domu.Nie każdy jest doświadczony i obeznany w takich tematach. Zaraz ktoś wyskoczy z tym, że to wstyd - ludzie mają różne problemy, jedni są w szkole średniej i nadal nie opanowali materiału z gimnazjum z zakresu matematyki, drudzy w każdym zdaniu robią fatalne błędy zwalając to wszystko na tak popularną dysleksję, dysgrafię. Inni do końca życia nie nauczą pisać się pięknych rozprawek. A inni wiedzą mało o seksie, zajściu w ciążę, niekoniecznie dlatego że im się nie chciało tego nauczyć.To jak się zachowujecie jest śmieszne i pokazuje Wasz poziom a nie autorki.Ciekawa jestem jak kiedyś do Was wasze dziecko podejdzie i zapyta o podobną rzecz - tez je zignorujecie i wyśmiejecie? Brawo.