- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 147
19 marca 2012, 21:27
Witam.
Chciałabym się Was zapytać o zdanie. Moja znajoma podejrzewając, że jest w ciąży wykonała test ciążowy, kupiony w rossmannie za nieduże pieniądze. Test wyszedł pozytywnie. Z jej obliczeń wychodziło, że może być w ok 8 tyg. ciąży. Wahała się długo nim powiedziała swojej matce. Do lekarza w między czasie nie poszła z powodu braku ubezpieczenie. Dopiero po rozmowie z matką udałą się do lekarza, który (teraz wersja znajomej) dał jej skierowanie na badanie krwi, które wyszło negatywnie, a kwestię pozytywnego wyniku poprzedniego testu wytłumaczył wahaniami hormonalnymi. I teraz moje pytanie:
- czy taki test kupiony w drogerii może dać błędne wyniki?
- dziwi mnie fakt, że była w stanie obliczyć ewentualny wiek ciąży, podejrzewam, że musiał spóźniać okres, nikt spontanicznie nie wstaje i nie mówi "o! zrobię sobie test" - znając sytuację tej osoby podejrzewam, że zamieciono problem pod dywan. Nie oceniam, bo to nie mój problem ale finał tej sprawy jest dla mnie enigmatyczny
Zastanawiam czy taka sytuacja faktycznie mogła zaistnieć ?
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
19 marca 2012, 22:09
Wlasnie najciekawsze jest to ze moze byc i nikt nie potrafi tego racjonalnie wyjasnic poczytaj sobie fora internetowe.
19 marca 2012, 22:11
"Gonadotropina kosmówkowa (hCG – humane chorionic gonadotropin) to hormon wytwarzany początkowo przez tkanki zarodkowe a następnie przez łożysko. Poza ciążą (z wyjątkiem rzadkich przypadków nowotworów narządu rodnego) nie jest obecny w organizmie kobiety (...)
i dalej
"Podczas ciąży jest produkowany przez zarodek (a nie organizm matki)"
więc skoro nie jest produkowany przez kobietę, to jak może być obecny bez ciąży? być może to test był wadliwy.
Edytowany przez justKa92 19 marca 2012, 22:12
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
19 marca 2012, 22:15
Test napewno musial byc wadliwy ale teraz jak bede u lekarza to go zapytam jak to mozliwe bo w tej chwili nawet juz nie pamietam jak mi to tlumaczyl :)
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
19 marca 2012, 22:19
"zawsze powinno się robić dwa testy"- pamiętam zdanie znajomego lekarza i tego się trzymam (i tak test nigdy nie daje 100%)
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
19 marca 2012, 22:33
Wiecie co dwojke dzieci urodzilam i teraz siedze i czytam na ten temat :) ale to faktycznie dziwne ale jedna mysl mi sie nasuwa kiedys slyszalam przypadek ze.dziewczyna robila test ciazowy i "nasikala" do pojemnika ale test zrobila po ok 1-2 min i wyszedl pozytywny hmm.dziwne ale to dobry temat dla lekarzy.
Pozdrawiam i zycze milej nocki
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
19 marca 2012, 22:34
Zapomnialam dodac ze nie byla w ciazy jak sie pozniej okazalo.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
19 marca 2012, 22:46
70ada51
ja kiedy podejrzewalam ciaze zrobilam tych testow chyba z 10 ( roznych, w rozne dni-nie zebym transport trefnych kupila i jeden od drugiego odpalala tylko latalam po aptekach co drugi dzien jak nawiedzona) wszystkie wychodzily negatywne, kiedy wreszcie wyszedl pozytywny zrobilm jeszcze jeden ktory akurat mi zostal, ot tak, zeby go wykorzystac- wsadzilam do tego samego moczu paseczek i zonk- wyszedl negatywny -zdezorientowana polecialam tego samego dnia na usg- ciaza miala juz 7tyg 3dni
swego czasu tez zrobilam badania hormonalne i z wynikow wyszlo czarno na bialym ze jestem matka karmiaca, 3 razy musialam powtarzac bo ani dzieci nie mialam ani w ciazy jeszcze nigdy nie bbylam wtedy wiec bylo podejrzenie pomylki no ale niestety...
cialo ludzkie jest pelne niespodzianek:)
Edytowany przez pawiooka 19 marca 2012, 22:53
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
19 marca 2012, 23:07
pawiooka napisał(a):
70ada51 ja kiedy podejrzewalam ciaze zrobilam tych testow chyba z 10 ( roznych, w rozne dni-nie zebym transport trefnych kupila i jeden od drugiego odpalala tylko latalam po aptekach co drugi dzien jak nawiedzona) wszystkie wychodzily negatywne, kiedy wreszcie wyszedl pozytywny zrobilm jeszcze jeden ktory akurat mi zostal, ot tak, zeby go wykorzystac- wsadzilam do tego samego moczu paseczek i zonk- wyszedl negatywny -zdezorientowana polecialam tego samego dnia na usg- ciaza miala juz 7tyg 3dniswego czasu tez zrobilam badania hormonalne i z wynikow wyszlo czarno na bialym ze jestem matka karmiaca, 3 razy musialam powtarzac bo ani dzieci nie mialam ani w ciazy jeszcze nigdy nie bbylam wtedy wiec bylo podejrzenie pomylki no ale niestety...cialo ludzkie jest pelne niespodzianek:)
no widzisz? w Twoim wypadku dał tylko 10% ;) test to tylko taka "prewka", jest po prostu statystycznie bardziej skuteczny niż "domyślanie się".