Temat: Termin październik/listopad 2012 :)

panifasola - to moze poprostu narazie nie zmienie tych smoczkow... prosze jak ladnie mozna poszerzyc juz diete, moja wazy 6 kg a jest młodsza ;p

tusiaczek, ale może Martynka jest dłuższa. Z Jaśka kluska się robi. Jutro jeszcze nie, bo ma szczepienie, ale pojutrze dam mu najpierw samą marchewkę. Pociągnę ją przez kilka dni i dopiero potem zupkę. Tylko nie wiem, co z tym glutenem. Gotować specjalnie pół łyżeczki kaszy...?

Wiola Jasiek skończy 4 miesiące chyba 18 lutego, czyli na dzień dzisiejszy ma niespełna 3,5 miesiąca i już możesz rozszerzać dietę.  Dalej męczy mnie czy ja będę mogła, a właściwie czy słusznym będzie rozszerzenie diety Julka po skończonym 5 miesiącu. jeśli jesteśmy tylko na cycu. 15 kwietnia mam operację i chyba bym musiała zamrozić całą zamrażarkę mleka żeby Julkowi starczyło na okres mojego pobytu w szpitalu, dlatego lepiej żeby on już coś innego też jadł. Przez okres mojej hospitalizacji chcę utrzymać laktację, żeby dalej później młodego karmić.

Ivi, sama bym też nie wpadła na to, że mogę rozszerzać dietę już teraz, ale poradziła mi to pediatra, która jest uznawana za najlepszą w Gorzowie i która była ordynatorem szpitala dziecięcego. Teraz już chyba jest na emeryturze. Może spróbuj go dokarmiać np. raz dziennie butlą. Moja koleżanka tak dokarmia od 2 miesiąca i też zaczęła mu wprowadzać dodatkowe pokarmy po 4 miesiącu.

no my idziemy na drugie szczepienie w pon, Martyna jest długa, ale buzie ma okrąglutką :P hehe ugotuj wiecej kaszy z mezem zjecie :P a chodzi o kasze jaglana? jeczmienna?

Mnie polecili rozszerzenie diety od 4 miesiąca, mimo, że karmię piersią, ale u nas to ze względu na operację przełyku Antka- musi szybko nauczyć się dobrze przełykać, ciumać jeśli chcę wrócić do pracy i nie bać się, że zadławi się w przedszkolu. Lekarze z oddziału neonatologii polecili zaczynać w 4 miesiącu od ilości mniejszej niż łyżeczka, potem stopniowo zwiększać ilość. O kaszkach nic nie mówili, ale zamierzam zacząć od nich, np. na noc zagęszczać lekko mleko.

Xonia może babcia chciała ci zasugerować że może czas pomyśleć o siostrzyczce dla Antka. Ale nie potrafię rozgryźć po co takie duże

Xonia, zadzwoń koniecznie i podziękuj. :) Ja się zachwycam moimi schodami, które dzisiaj skończyli. Są takie, jakie być powinny. Jutro zrobię im jakieś zdjęcie, to się pochwalę. Dzisiaj nic już nie widać, bo nadal lamp się nie dorobiliśmy. :) Tusiaczek, manna.

Co do glutenu:
Stosunkowo wczesne wprowadzanie niewielkiej (ok. 1/2 łyżeczki raz dziennie) porcji glutenu ma na celu zmniejszenie ryzyka związanego z występowaniem choroby trzewnej (celiakii), która jest spowodowana reakcją alergiczną na gluten. Naukowcy twierdzą, że podawanie glutenu w małych ilościach począwszy od 5. miesiąca życia, działa jak naturalna szczepionka i może chronić przed rozwinięciem się celiakii.

PaniFasola szybko dostalas zielone swiatlo na rozszerzenie diety. Ja zaczne od kleiku i ziemniaczka. A co do glutenu to czytal ze przy mm wprowadza sie go w 6 miesiacu.

PaniFasola, na moje rozumowanie, ja bym do gotującej się zupki wsypała pół łyżeczki kaszki mannej. A jeżeli chodzi o gluten to słyszałam, że jeżeli przegapi się ten czas piątego miesiąca to trzeba czekać do dziesiątego, nie wiem w sumie dlaczego, będę 14.lutego u pediatry to o wszystko wypytam. Żeby szybciej wprowadzać pokarmy inne niż mleko chcę robić właśnie tak jak piszesz, zacząć dokarmiać mm, bo jeżeli tego nie zrobię i będę miała zacząć wprowadzanie pokarmów stałych dopiero po 5miesiącu to dla mnie trochę za późno (przypadnie mi to pod koniec maja, a jeżeli nie dostanę urlopu bezpłatnego to 4.czerwca muszę być najpóźniej w pracy - tak byłam dzisiaj u kadrowej ;P )