Temat: Termin październik/listopad 2012 :)

Ja mam właśnie zamiar kupić Jaśkowi silikonowe Suavinex, bo z tej firmy też dokupię mu butelki... z robotami. :)

Gosia, jak z Waszą ospą?

Dziewczyny zauważyłam u małego na prawym jąderku guzka , martwię się . Jutro idziemy do lekarza..

Zapomniałam napisać... Byliśmy dzisiaj u ciotki G., u której była rehabilitantka, która miała obejrzeć małego. Stwierdziła, że za często w lewą stronę patrzy i mamy go stymulować na obie strony, ale w sumie to on patrzy w lewo przez nas. Trzy tygodnie temu miał krzywą głowę z prawej strony (tak stwierdziła pediatra) i przestymulowaliśmy go na lewą. I teraz ciągle w lewo patrzy. Widocznie głowa już mu się wyrównała. ;) Rehabilitantka stwierdziła też, że ma za dużo wyprostu i za mało nogi zgina. I pokazywała, jak mam mu zginać. Ale w sumie to potem tak już zginał, że była w szoku i chyba głupio jej było przyznać się, że za szybko go oceniła. Ja się martwiłam, że za często piąstki zgięte, a ona powiedziała, że w normie. Ja się cieszyłam, że on tak długo na brzuchu głowę trzyma wysoko, bo większość dzieci w jego wieku wcale nie chce na brzuchu leżeć, a on ponad minutę wytrzymuje z podniesioną klatką piersiową. A ona na to, że szybko się męczy... Mówiła, że na krótko wzrok skupia, a wodził wzrokiem za zwykłym słoikiem (nie mieliśmy zabawek) w obie strony, ciągle patrząc na przedmiot. To jakie to jest słabe skupianie? I w sumie ta wizyta nic mi nie dała. Nie dowiedziałam się właściwie niczego. Będę mu ćwiczyć te nóżki, ale nie wydaje mi się, że to jest konieczne. No ale na pewno nie zaszkodzi. Wydaje mi się, że zbyt pochopnie postawiła diagnozy na samym początku, a potem głupio jej się było wycofać.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20130124%2FLUBLIN%2F130129699 ;> kobieta zaszalała.

Pani F. mnie się wydaje zdecydowanie, że ta rehabilitantka nic nowego ani dobrego nie wniosła. Wy najlepiej znacie Jaśka, wiecie co potrafi. Jakby nie było on ma dopiero 3 miesiące, naprawdę jest malusi i nie musi już czytać i pisać i robić fikołków;-) Obserwujecie go codziennie po tyle godzin, widzi go rodzina i gdyby coś się wydawało nie tak, to chyba byście zaważyli i wtedy ewentualnie by się wzywało pomoc. Ja bym nie przesadzała.. a moim zdaniem ta rehabilitantka to za dużo o takich niemowlakach nie wie.. w zwykłych poradnikach jest napisane co dziecko może umieć w danym miesiącu.. ale nie jest powiedziane, że musi itp.

Poza tym ile ona go obserwowała? Dzieci mają przecież różne dni, a ona już od razu tak wiedziała co i jak? Nie może być...

Spleen, też tak sądzę. Poza tym skoro wynalazła takie pierdołki, to chyba wszystko jest ok. :)

Tusiaczek, koleżanka akurat dzisiaj polecała mi te gryzaczki z siatką np. do jedzenia banana. A jej mała w ogóle taka ogarnięta jest - ma 6,5 miesiąca i od 3 tygodni robi pełen pakiecik do nocnika. :)

Waga: 65,60:)

nie wiem czy tabela jeszcze istnieje ale Melduje 67kg:)

A mi mąż wyrzucił wagę bo go denerwowało, że po zmianie baterii tylko 2x się zważyło i padała :D Więc żyję w błogiej nieświadomości. 

Waga na dzis 78,5

dzisiaj u mnie 65- zajadam, a czasem zażeram stresy z tego tygodnia. Nigdy nie schudnę, a kupiłam sobie przymałe jeansy i żakiet w hm :(

Jesteśmy po pierwszym szczepieniu- doustne na rotawirusa. Następne będzie za miesiąc: kolejka dawka rota + 5 w 1 + pneumokoki.