Temat: Pytanie do mam..

Cześć dziewczyny, jak to jest z tymi pokarmami dla niemowląt w słoiczkach? Mój synek 10 marca skończy 4 miesiące, a są słoiczki od 4-tego miesiąca, mój mały nie chce pić mleka od jakiegoś miesiaca (pije z butelki modyfikowane) , wciskam mu w nocy przez sen i troszkę wypija , ale w dzień to już mowy nie ma, pluje, płacze..a kaszki od 4-tego miesiąca? Widziałam malinową,bananową..doradzcie coś bo już nie wiem co mam robić,lekarz powiedział żebym go nie zmuszała,ale jesli tego nie zrobię to on potrafi cały dzień nie jeść i płakać z głodu.
Ja dawałam mojej butelkę od 3 miesiąca i pierś też dawałam a od 4 miesiąca wprowadziłam jabłko,sok, zupki na wodzie z masełkiem bez mięsa a potem z mięsem. Kaszki radzę od 6 miesiąca bo potrafią zatwardzać i są dość ciężkie, choć może twoje dziecko dobrze je przyjmie - każde dziecko jest inne. Zupek jak nie chce jeśc takich papek warzywnych to je trochę posłodź i może coś dziubnie. A jakie mleko dajesz? Ja ENFAMIL od początku i jest odporna i je smacznie. Polecam
domaga sie chyba bardziej stalego jedzenia... u mnie z siostra tak bylo i z bratanica... mleka nic tylko kaszki i zupki
pewnie zostane przez to zlinczowana,ale sie wypowiem :) otoz mialam ten sam problem w 3 miesiacu stracilam pokarm, probowalam kazdego mleka,ale moj maluch nie chcial tego pic, po dlugich rozmyslaniach poszlam za rada mojej mamy i kupilam malemu zwykle mleko proszkowe takie niebieskie jak pil kazdy z nas bedac dzieckiem, oczywiscie rozrabialam tak by nie bylo tluste maluch pil az mu "uszy trzesly" nigdy nie mielismy problemow z kolka, nie chorowal pieknie rosl i sie rozwijal choc wiele osob to skryrykuje ja wiem,ze przy drugim dziecku rowniez bede je podawac wkoncu kazde z nas sie na nim wychowalo i nikomu nic nie dolegalo pozdrawiam 
mi lekarka gadała że kaszki to dzieciom niedożywionym się daje a jedzonka ze słoiczków nie polecam ,pracowałam przy tym,może jak przegłodzisz go to zacznie jeść .
Pasek wagi

natucha22 napisał(a):

pewnie zostane przez to zlinczowana,ale sie wypowiem :) otoz mialam ten sam problem w 3 miesiacu stracilam pokarm, probowalam kazdego mleka,ale moj maluch nie chcial tego pic, po dlugich rozmyslaniach poszlam za rada mojej mamy i kupilam malemu zwykle mleko proszkowe takie niebieskie jak pil kazdy z nas bedac dzieckiem, oczywiscie rozrabialam tak by nie bylo tluste maluch pil az mu "uszy trzesly" nigdy nie mielismy problemow z kolka, nie chorowal pieknie rosl i sie rozwijal choc wiele osob to skryrykuje ja wiem,ze przy drugim dziecku rowniez bede je podawac wkoncu kazde z nas sie na nim wychowalo i nikomu nic nie dolegalo pozdrawiam 

dlaczego maja cie wszyscy krytykowac, kazda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka i skoro nie ma innych metod , trzeba poszukac tego co jest skuteczne . my za dziciaka jadałysmy rózne rzeczy i wyrosłysmy ,więc mozna niekiedy powrócic do starych metod ,szczególnie jak inne metody sie wyczerpały

moim zdaniem mały po prostu odrzuca mleko, nic strasznego. spokojnie!!! nie stresuj się, lubi jeśc słoiczki to mu je dawaj, ma już 4 mce więc może do tych słoiczków dodawaj mleko ja tak robiłam, próbój np zetrzeć banan i to wymieszać z kaszka, sycace i do tego miarka mleka.
Może wystarczyłaby zmiana mleka? Ja sama 'testowałam' kilka mlek modyfikowanych pod kątem smaku (każdy producent przysyła próbki mlek) i na prawdę każde jest inne, enfamil jest zdecydowanie najsmaczniejsze i słodkie. Może tutaj tkwi problem?
Co do stałych posiłków, są one po 4 miesiącu, czyli od 5 miesiąca :) ale wiadomo, że każde dziecko rozwija się inaczej. Dzieci pijące mleko matki powinny mieć wprowadzone stałe posiłki po 6 miesiącu, dzieci na modyfikowanym wcześniej.
Możesz spróbować podać kaszkę, np. sinlac jest bardzo słodki, pożywny i nie uczula, nie ma glutenu, soi :)
Pasek wagi
MADDY9 - wychowałam niejadka więc rozumiem... lekarze radzili przegłodzić i efekt był taki, że córka potrafiła nie jeść cały dzień - jedynie przez sen łyknęła trochę mleka... w 4 miesiącu wprowadziłam zupkę jarzynową - taką domową, przecieraną, ale nie na słodko, ale z niewielkim dodatkiem soli  bo tą na słodko pluła dalej niż widziała... później niestety i te domowe zupki stały się udręką... zmieniliśmy dietę na potrawy ze słoiczka - okazało się, że to by dobry pomysł, bo zaczęła jeść w miarę, choć zawsze było to dalekie od ideału... dziś ma skończone 18 lat - jedzenie nadal jest problemem, ale teraz to ja się już tym nie martwię...

poza tym sposób karmienia dzieci zmienia się - owszem, najbardziej idealnym rozwiązaniem byłoby karmienie piersią do 6 miesiąca, ale jeśli się nie da to spróbuj po troszeczkę zmieniać jedzonko - po kilka łyżeczek dziennie, aż traficie na potrawę, która posmakuje maluszkowi, a Tobie da chwilę wytchnienia... powodzenia
Może nie dawaj mu herbatek? Widocznie przyzwyczaiła się do słodkiego smaku herbatek i dlatego mleko, które nie jest takie słodkie, mu nie smakuje. Możesz też spróbować po trochu dosładzać mleko, jeśli takie mu posmakuje, to stopniowo ilość cukru/glukozy zmniejszać....

A przy przechodzeniu z jednego mleka na drugie (z piersi na modyfikowane albo ze zwykłego na takie dla alergików), dobrze jest na początku mieszać pół na pół, żeby dziecko się łatwiej do smaku przyzwyczaiło.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.