- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 450
6 lutego 2012, 09:00
hej nie wiem czy byl taki juz temtat ale nie znalazłam:)
Tak z ciekawosci chciałam spytac za którym razem zaszlyście w ciąże?
W którym dniu cyklu udało wam sie poczać dzidziusia i czy to była dziewczynka czy chłopiec ??
Edytowany przez nati0287 6 lutego 2012, 09:07
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 795
6 lutego 2012, 09:12
płeć dziecka nie zależy od dnia cyklu.
Zależy od tego jaki plemnik połączy się z komórką jajową.
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 747
6 lutego 2012, 09:21
podobno mozna "ustalić" płeć dziecka, ale jest to trudne bo musisz miec cykl jak w zegarku, tak po krótce to chodzi o to, że plemniki "męskie" są szybsze ale krócej żyją niż "żeńskie" dlatego jeśli stosunek odbywa się przed jajeczkowaniem, wtedy większe szanse sa na dziwczynkę bo te plemniki "poczekają" na jajeczko :) czyli żyją dłużej, natomiast jesli stosunek odbędzie się w dniu jajeczkowania wtedy szanse na chłopca, bo plemniki szybsze-męskie, szybciej do jajeczka dojdą :)
To takie bardzo skrótowe i humorystyczne tłumaczenie, ale o to w tym mniej więcej chodzi
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
6 lutego 2012, 09:43
tak jak mówi bluebarry, przed owulacją większe są szanse a dziewczynke, po owulacji, na chłopca
plemniki obdarzone chromosomem XY (czyli te "na chłopca") sa szybsze, ale słabsze
a plemniki XX ("na dziewczynkę"), są wolniejsze, ale wytrwałe.. ;)
a pyt 1 - w poprzednią ciąże zaszłam po roku starań
6 lutego 2012, 09:48
Ja zaszłam w 1 cyklu starań;) . Do zapłodnienia doszło przed owulacją,więc powinna być dziewczynka;) hihi moze dziś się dowiem jaka płeć i czy ta teoria się sprawdza;)
6 lutego 2012, 09:54
ja zaszłam w trakcie owulacji najpewniej a podobno to wtedy najłatwiej jest "zrobić" chłopca:)
- Dołączył: 2012-01-31
- Miasto:
- Liczba postów: 74
6 lutego 2012, 10:01
Zajście w ciąże jednak nie jest takie łatwe jakby się wydawało a w szczególności wtedy kiedy tego chcemy.Nam z mężem udało się to dopiero po pół roku starań (niektórzy dużo dłużej muszą poczekać) i oczywiście z pomocą gina ,który wyznaczał najlepszy moment na "przytulanie" :))) A jesli chodzi o dzień cyklu to szczerze dokładnie nie pamiętam,ale chyba 12-13 dzien cyklu to był,w każdym razie to piątek był :))) I mamy wymarzonego chłopca :)))
Hehe jak to mój mąż mówi -chłopców robi się w piątki i od tyłu
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 450
6 lutego 2012, 10:04
He he własnie czytalałam ze pozycja od tyłu to na chłopaka :) Mój bardzo by chciał synusia ale najwazniejsze zeby było zdrowie :)
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 6738
6 lutego 2012, 10:24
ja zaszłam w 1 cyklu można powiedzieć (w zasadzie to dopiero się przymierzałam do starań), wyszło mi, że "ten moment" przypadł na najbardziej płodny okres cyklu, będzie chłopak i zmajstrowaliśmy go w pozycji "na jeźdźca" z tego co pamiętam (ale, że było ich kilka to ręki nie daję):D
6 lutego 2012, 15:49
Pierwsze dziecko udało nam się począć w 8 cyklu starań jakoś w 13-15 dniu cyklu (cykl mam 29 dni) - dziewczynka.
Drugie dziecko poczęliśmy już w 1 cyklu starań w 14 dniu cyklu. Jeszcze nie wiem jaka płeć.
Z tymi plemnikami to podobno racja. Natomiast jeśli trafi się w dniu owulacji to na dwoje babka wróżyła. Bo przecież nie wszystkie plemniki docierają do jajowodu i do jajeczka. To jest loteria. Zależy też od genów tatusia ;)