- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
3 lutego 2012, 10:34
witam, może moje pytanie będzie głupie, ale co tam
Myslę o trzecim dziecku i zastanawiam jak się, jak wozi się trójkę dzieci w aucie? Na tylnej kanapie nie wejdą trzy foteliki, a jakby jeden dać na przód, to nie ma jak siąść między fotelikami z tyłu. Przy czwórce to już musowo większe auto, ale przy trójce?
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Trójkąt Bermudzki
- Liczba postów: 606
3 lutego 2012, 10:38
Moja siostra ma trójkę - zainwestowali w 7-osobowy samochód Niestety w standardowej osobówce się nie mieścili.
3 lutego 2012, 10:41
Moja ciotka ma trójkę i wozi trzy foteliki z tyłu - z tym że w aucie nie ma kanapy a trzy osobne fotele jakby... przydałby się facet by to formalnie nazwać :D
Auto to jakieś kombi... nie znam się
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Aha
- Liczba postów: 4104
3 lutego 2012, 10:52
Ja opiekuje sie trojka a woze do szkoly jeszcze sasiadow dziecko. Jedno jest z przodu a trojka siedzi z tylu. Mniejsze fotele i sie zmniejszy. Mam mala corse! Jak nie bedziesz miala wyjscia to wymyslisz cos
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Brzesko
- Liczba postów: 66
3 lutego 2012, 11:11
ja mam rojke i dwa foteliki blizniaczek z tylu kazda przy oknie ja siedze miedzy nimi a synek siedzi z przodu obok tatusia mamy passata i spokojnie sie miescimy
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
3 lutego 2012, 11:20
Ja między moimi fotelikami nie bardzo mieszczę sie z tyłu. Jeden to maxi cosi toby a drugi concord transformer xt. Jakoś bokiem sie wcisne, ale to na kwadrans jazdy max. A trzeci to na pewno nie wejdzie. Czyli wychodzi na to, że jednak auto większe...
- Dołączył: 2006-09-26
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 11913
5 lutego 2012, 19:47
ja mam trójcę(zresztą dobrze o tym wiesz
) ale na szczęście tylko 2 foteliki musimy mieć a nawet 1 bo najstarsza już jeździ bez,średnia na podkładce i tylko synio w foteliku
btw cieszy mnie Twoja myśl na temat kolejnego dzidziolka
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
6 lutego 2012, 20:48
No właśnie Aniu, u ciebie już troszkę inny rozkład sił...
Ano myślę, myślę, bo myślę sobie że teraz albo nigdy...