20 stycznia 2012, 13:10
Hej kochane! Mam problem a właściewie to nie mam pomysłu na obiadki domowe dla córci. Mała ma 15miesięcy. Jak dotąd mała dostaje obiadki ze słoiczków. Czasem ugotuje kartofelek mięsko i takie tam. Miesięcznie wychodzi że 70% to dania gotowe.
Chce zacząć wprowadzać małej więcej domowego jedzenia ale prócz rosołu, ziemniaczków z miesem i warzywami... Kompletnie nie mam pomysłu na obiad... Może macie jakieś swoje przepisy? Szukałam w internecie i nic konkretnego nie mogę znaleźć. Co można już dawać by nie przeciążyć jej żołądka?
Z góry dziękuje.
- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Za Górami Za Lasami
- Liczba postów: 288
20 stycznia 2012, 13:13
Makaron z mięskiem lub z ryba, pulpety z zmielonego mięsa z sosek pomidorowym, różne zupki...w tym wieku moje dzieci jadłu juz prawie wszytskie dorosłe zupy..tylko nie tak doprawione i pogniecione widelcem:)
Oczywiście założyłam że nie ma żadnej alergii:)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2669
20 stycznia 2012, 13:14
Myślę, że zupy - kremy przecierowe, np, brokułowa, kalafiorowa, jarzynowa, gotowane na parze mięsko i ryby będą ok. I nie wierzę, że słoiczki są bardziej wartościowe niż domowe obiady, zależy co się do garnka włoży. Ale własnych dzieci jeszcze nie mam.
20 stycznia 2012, 13:14
jak narazie na jajko na pewno ma alergię. Moja też dostaje tzn już praktycznie wszyskiego spróbowała i reagowała dobrze. ale nie mam pomysłu...
Edytowany przez sasanka77 20 stycznia 2012, 13:15
- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Za Górami Za Lasami
- Liczba postów: 288
20 stycznia 2012, 13:17
Tak jak napisała Nowember..kalafiorowa, jarzynowa, pomidorowa, ogórkowa(moje przepadaja za kwaśnymi:)) , krupnik..barszcz
http://www.edziecko.pl/jedzenie/0,79376.html
Edytowany przez aga6671 20 stycznia 2012, 13:18
20 stycznia 2012, 13:20
o! Dziękuje ślicznie! Jednak ciemna masa ze mnie :)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2669
20 stycznia 2012, 13:20
Tak sobie myślę, że po prostu gotujesz zupę, załóżmy na udku, miksujesz zupkę na krem a udko córa spokojnie po pierwszym daniu też może wciągnąć. Jeżeli nie masz parowaru, to zwykły durszlak wystarczy, możesz piec w piekarniku. Klopsiki np. indycze gotowane w wodzie albo rosołku to super pomysł, sama mam takie na obiad. Nie musisz gotować nie wiadomo jakich frykasów, tylko nie przyprawiaj mocno i postaraj się, żeby nie było ciężkostrawne. Ja jako dziecko uwielbiałam ryby, teraz nie mogę być w jednym pomieszczeniu z surową bądź smażoną rybą :)
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2556
20 stycznia 2012, 13:20
przeciery warzywne, takie jak te ze słoików tylko ugotowane w domu i zmiksowane, stopniowo co raz mniej miksowane, warzywa ugotowane i przetarte, zupy z mięsem, ryż zmiksowany z owocami ugotowanymi.
20 stycznia 2012, 13:22
a naleśniki?? na jogurcie naturalnym?? np z czekoladą taką do chleba?? no wieadomo nie za dużo. albo z musem jabkłowym??
20 stycznia 2012, 13:34
moim zdaniem powinnaś Twoje dziecko (jak na 15 miesięcy) po troszeczku przyzwyczajać do "dorosłych" Waszych obiadów typu ziemniaki, kluski, makaron, ryba, surówka z marchewki, Wasze zupy, takie jakie jecie i tak dalej, przecież juz ma ząbki? nie ma alergii? im wczesniej nauczysz, tym mniej później wybredzania i problemów z brzuszkiem. Moje dziecko w wieku 8m-cy zajadało się barszczem lub żurkiem na śniadanie z kiełbaską, chlebkiem, jajeczkiem, barszczem czerwonym.. teraz ma 21 m-cy i NIC dla synka nie gotuje osobno. Waży, mierzy i rozwija sie prawidłowo;)