Temat: czy jestem w ciąży?

...Nie wiem od czego zacząć... Może od tego, że 26 listopada wzięłam ostatnią tabletkę antykoncepcyjną. Okres miałam od 1 do 4 grudnia. Podejrzewam, że owulacja miała miejsce jakoś w granicach 24-28 grudnia (będać u ginekologa ok. 2 tygodnie temu, powiedział, że musiała być bardzo 'obfita', więc do owulacji doszło na 100%), była spóźniona o mniej więcej 10 dni. Kochałam się z chłopakiem  parę razy od czasu odstawienia tabletek, zawsze zabezpieczając się prezerwatywą... Ginekolog powiedział mi po badaniu, że w ciąży nie jestem - chyba, że to ciąża młodsza niż 3 tygodnie. Eh...okresu nie mam do tej pory...zrobiłam dzisiaj test ciążowy i wyszło mi 1,5 kreski: pierwsza wyrazista, a drugiej pół... codziennie o tym myślę, nie jestem na to kompletnie gotowa. Przez ten miesiąc dużo podróżowałam, stresowałam się - co też może mieć wpływ na opóźnienie... co o tym myślicie? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?


Edit:

Powtórzyłam test tego samego dnia wieczorem i wyszedł bardzo wyraźny negatyw. Robię trzeci test rano, żeby mieć pewność (?)
idź po drugi test
Poczekaj ! Spokojnie... Możliwe że to stres. Przemęczenie ? 
Ponów test i zrób wyniki. ewentualnie idź do lekarza jeszcze raz. :) Będzie dobrze :) 
PS. Masz mdłości albo inne objawy ? 
to gratluję! dziecko to podobno cudowna sprawa:)
Jutro rano mam zamiar zrobić drugi test. Nie zauważyłam jakiś specjalnych objawów... nie mam teraz apetytu (możliwe, że przez stres), miałam lekkie kłopoty z żołądkiem (ale zawsze tak mam jak podróżuję, zmieniam miejsca, jedzenie itp)
Tak poza tym, typowo ciążowych objawów nie dostrzegam... oo piersi mam wrażliwe i pobolewają (ale przed okresem też tak miewałam...) Czasem wmawiam sobie, że to niemożliwe, że jestem w ciąży, a innym razem patrzę na test i myślę, że może jakimś cudem prezerwatywa coś przepuściła(?!), bądź może staliśmy się mniej ostrożni przez tabletki i jakimś cudem coś się przedostało...
Nie chcę cię straszyć ale z testu wychodzi że jesteś.Ale może się mylić.Powodzenia.
Mi się wydaje, że nie jesteś w ciąży. Po pierwsze się zabezpieczałaś, po drugie brałaś tabletki (ale nie piszesz ile czasu je brałaś) a po trzecie są czynniki takie jak zmiana klimatu, stres, etc. a po czwarte i ostatnie wcale nie jest tak łatwo zajść w ciążę. Kup drugi test, o 1,5 kreski jeszcze nie słyszałam...
Pasek wagi
Brałam tabletki, ale 26 listopada przerwałam branie ich z różnych powodów (teraz trochę załuję) Brałam je prawie 2 lata. Gdybym była w ciąży, to chyba najwyższy czas zacząć wierzyć w cuda... i złośliwość losu
ja też o 1,5 kreski nie słyszałam, tyle co robiłam testów zawsze miałam jedną i nic nie było widac skoro nie byłam. a skoro masz możliwośc to idź do lekarza, on najlepiej to potwierdzi, bo po ingerencji hormonalnej to właśnie tak czasem różnie bywa.. 
Pasek wagi
Dopóki nie zrobisz drugiego testu, nie dowiesz się. Ja bym chyba zwariowała, nie mogłabym czekać do jutra... 1,5 kreski to w tym wypadku bardziej dwie kreski niż jedna kreska, ale moim zdaniem się nie sugeruj.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.