- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 grudnia 2011, 14:09
na mikolajki byl incydent pekla gumka (ominelam kilka tabletek z 1 tygodnia bo pomylilam sobie moment zakonczenia starego opakowania) , w momencie wspolzycia zaczelam nowe opakowania i dodatkowo wzielam 4 tabletki microgynonu profilaktycznie ( z oszczednosci przed escapelle)
po 7 dniach normalnie wspolzylam
mialam od swiat krwawienie w 7 dniowej przerwie - jeszcze troche trwa (ominelam kilka tabletek przed swietami stad tak szybki termin krwawienia)
zrobilam test wczoraj czyli 3,5 tyg od wypadku, wieczorem i byl negatywny. test byl potrzebny w ogole? czy powtorzyc go?
30 grudnia 2011, 14:17
30 grudnia 2011, 14:17
30 grudnia 2011, 14:22
1. mozna ominac kilka tabletek z konca opakowania - do 7 (czyli 14 wzietych)
2. tak sie zdarzylo ze wydawalo mi sie ze tabletki skonczylam brac jak kolega przyjechal, a okazalo sie ze wczesniej i stad byl poslizg kilku dniowy w rozpoczeciu nowego opakowania
3. jesli pominie sie tabletki w I tygodniu zabezpieczenie jest dopiero za 7 dni. ja bylam kilka dni bez tabletek obok 7 dniowej przerwy. tabletki zaczelam brac kiedy pekla gumka, a zabezpieczenie wg ulotki jest dopiero za 7 dni. nie wiem czy jakakolwiek owulacja mogla wystapic przez kilka dni
ja sie tam najmniej stresuje bo to zlewam, ale partner mnie nakryl na tescie ciazowym i chodzi zly i zestresowany, bo tlumaczylam mu mowie ze dziewczynom na necie wychodzi ciaza dopiero po kilku tygodniach, a mozna krwawic bedac w ciazy.
i mimo ze to jest 3,5 tyg i ja krwawie to on mysli ze to za wczesnie i zastanawia sie czy powtorzyc test. a ja reki nie dam sobie uciac ze jest ok, skoro sa sprzeczne informacje dot czasu i krwawienia
i stad pytam sie co robic bo nie wiem co mam mu powiedziec zeby bylo prawda
Edytowany przez agunieek1988 30 grudnia 2011, 14:27
30 grudnia 2011, 14:24
Edytowany przez MonikaBk 30 grudnia 2011, 14:26
30 grudnia 2011, 14:24
30 grudnia 2011, 14:28
Edytowany przez karwaja 30 grudnia 2011, 14:25
30 grudnia 2011, 14:31
30 grudnia 2011, 14:44
ja sie wpadka nie stresuje bo ja sobie zalatwie to wszystko. chodzi tylko zeby partner nie czul sie oszukany ze obiecuje mu ze jest cacy a przylapuje mnie na tescie.i jest zly na mnie
i dlatego sie pytam czy bedzie wiarygodny juz i ze moge zamknac sprawe , bo wiem ze test robi sie min 2 tygodnie po stosunku, ale krwawienie i taki szybki czas wcale nie dyskwalifikuja ciazy
30 grudnia 2011, 14:45
powtorz ten test za kilka dni, ale rano, z pierwszego porannego moczu. Albo idz na bete HCG z krwi to bedziesz od razu miec pewnosc co i jak, jest to dokladniejsze badanie. Choc mysle, ze bardzo malo prawdopodobne jest, zebys byla w ciazy
Tez sie zdziwilam, ze ty zalozylas taki temat