20 grudnia 2011, 18:29
Słuchajcie dziewczęta i kobietki potrzebuje waszej rady :)
Otóż mam dzidziusia więc potrzebuje wózek.
Chodzi mi raczej o jakiś dobry , funkcyjny, głęboki wózek.
Czy jest ktoś w stanie polecić mi coś dobrego? może jakieś zdjęcia czy linki? chętnie przejrze :)
Oczywiście z narzeczonym mamy w planach przejrzeć po sklepach pooglądać wypróbować ale generalnie macie jakieś dobre typy?
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
20 grudnia 2011, 18:49
No wg mnie to raczej wielofunkcyjny od razu...
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 442
20 grudnia 2011, 19:18
ja polecam Jedo (ma go moja siostra i zła jestem na siebie, ze za nią nie sciągnelam tylko kupilam parszywego x-landera :/ )
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
21 grudnia 2011, 09:23
my mamy wózek Roan Marita i bardzo go sobie chwale. pompowane koła, głęboka gondola, spora spacerówka (bo to 2 w1).
- Dołączył: 2007-10-02
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 1462
21 grudnia 2011, 10:59
Ja polecam wózek firmy TUTEK (polska firma) model GRANDER
http://allegro.pl/grander-alu-tutek-warszawa-i1995755769.html Sama go nie mam, ale mam nadzieję w taki wkrótce kupię. Ma go moja koleżanka i jest mega zadowolona. Ja go prowadziłam raz na spacerze i tez się nim zachwyciłam - lekki, zwrotny, stabilny - zakochałam się nim :))) I ma wszystko co powinien mieć dobry wózek - wystarczy poczytać w opisie. POLECAM!!!!
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
21 grudnia 2011, 14:42
A ja ci radzę pomacać w sklepie bo każdemu co innego pasuje i jak coś wypatrzysz to pytaj. Jak ja byłam w pierwszej ciąży to wszyscy piali z zachwytu nad trzykołowcami i miałam na niego chrapkę. Ale jak pojeździłam nim po sklepie to się za głowę złapałam, takie toto mało stabilne, oczywiście jak dziecko siedzi grzecznie to luz, ale nie daj Boże zacznie wstawać, wychylać się mocno, albo najedziesz na coś krzywo.
Ja osobiście uważam, że spacerówka nie zastąpi dobrego głębokiego wózka, nie jest tak sztywna pod plecami i nie chroni tak dobrze od wiatru.
Sama mam Teutonia 3w1 ale to masakrycznie drogie, rodzice się składali w prezencie.
21 grudnia 2011, 21:55
Przydatne są wózki 3 w jednym. Możliwość wpięcia fotelika samochodowego do stelaża jest niezastąpiona. Natomiast jeśli chodzi o podwozie to najlepszą amortyzację moim zdaniem mają wózki klasyczne (krzyżaki) takie, które bujają się na paskach. Wszelkie inne wózki posiadające jakieś tam resory mają gorszą amortyzację. A to jest bardzo ważne dla kręgosłupa noworodka.
Tu masz linka do wózków klasycznych 3 w 1 :
http://www.bobowozki.com.pl/index.php?cPath=211_410
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
22 grudnia 2011, 14:54
Z tymi paskami to nie do końca tak, dobra amortyzacja jest moim zdaniem lepsza niż taki hamak na kółkach. W dużej mierze to kwestia upodobań, ale ja bym tam się w życiu na paski nie zdecydowała. Grunt to solidne wykonanie, co by to nie było. Sama byłam świadkiem jak w jednym z popularnych u nas baby design, baby dream czy coś w tym guście facetowi odleciało koło na spacerze. Na szczęscie nic się nie stało.
22 grudnia 2011, 15:08
Tylko zobacz jak są wykonane te nieklasyczne wózki. W porównaniu do klasycznych są dużo gorszej jakości, telepią się i szybciej zużywają. Klasyczne są na dłuuugie lata. Tak uważam. I nie jest to tylko moje zdanie. I właśnie te klasyczne mają solidne wykonanie w przeciwieństwie to większości wózków z tzw. bajerami. Choć nie przeczę. Te też się przydają. W Norwegii mam wózek Quinny Speedi, bo potrzebny był nam wózek z hamulcem ręcznym. W PL mam klasyczny. I jeśli chodzi o amortyzację to jest niebo a ziemia. Quinny ma bardzo słabą amortyzację.
Baby Design to dziadostwo. Miałam pożyczony od koleżanki. Masakra. I nie jest to wózek klasyczny. Dla mnie klasyczny wózek to krzyżak z dużymi pompowanymi kołami i nie koniecznie na paskach, bo teraz robią głównie na wahaczach, ale konstrukcja jest taka sama :)
Edytowany przez 22 grudnia 2011, 15:12
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
23 grudnia 2011, 21:19
Ja mam wózek bez bajerów, za to jest wyjątkowo solidny, choć nie jest klasyczny. Moim zdaniem to kwestia produkcji a nie tradycji. Moim jeździ drugie dziecko, mam go 4 lata używany co dzień i nie zanosi się na zmiany. Przeszedl wiele, ulewy, upały itd, nic nie skrzypi. Wózek to bardzo indywidualna sprawa, mnie do pasków i pompowanych kół nikt nie przekona. Teutonia ma swój materiał na koła, połączenie pianki i gumy, są duże, bardzo sprawne w terenie a nie wymagają pompki i nie podskakują.
Ale każdy wybiera pod siebie :)